Wpis z mikrobloga

Byłem dzisiaj u dentysty na kontroli, babka mi mówi, że jakiś drobny problem z trójeczką ona to szybko machnie no to mówię ok, nawet bez znieczulenia bo po co. W trakcie wiercenia okazało się, że jednak wymaga to trochę głębszej interwencji, więc już zaaplikowała mi to znieczulenie bo w sumie momentami bolało jak #!$%@?. #!$%@?! Do tej pory mnie to znieczulenie trzyma a co jest najgorsze swędzi mnie nad ustami w tym miejscu gdzie to znieczulenie działa. #!$%@? już dostaję, jeszcze trochę i rozdrapię się do gołej czaszki :SSSSS #notcoolstory #gorzkiezale ##!$%@?
  • 7
@sonrisa: (#) Ale to nie była żadna reakcja alergiczna... Ot, coś mnie zaswędziało lub wkręciłem sobie, że mnie swędził, a nie mogłem się tego gówna pozbyć bo nie czułem gdzie się dotykam.

Co by nie mówić, tak czy siak nie miałem wapna. Jakbym miał tobym spróbował