Wpis z mikrobloga

Nie do końca #coolstory

Byłem dziś w urzędzie załatwić parę spraw i przede mną w kolejce stała starsza Pani, która chciała napisać jakieś odwołanie lecz nie wiedziała jak to zrobić. Z drugiej strony siedziała młoda kobieta, prawdopodobnie świeżo po studiach, która 'obsługiwała' staruszkę. Jak to bywa ze starszym pokoleniem Pani nie wiedziała jak za to kompletnie się zabrać, więc poprosiła młodą Panią o pomoc. Ta wyciągnęła wielką księgę i wyczytała staruszce jakieś definicję i inne bzdury, które pierwszy raz usłyszała(ja z resztą też). Starsza Pani od razu powiedziała, że nic jej to nie pomogło i czy nie może po prostu jej pomóc wypełnić jakiś śmieszny kwitek. Młoda paniusia, aroganckim tonem, odpowiedziała, że zrobiła to co do niej należy i nic więcej nie jest w stanie zrobić. Jak to usłyszałem to zbladłem ze zdziwienia.

Staruszka wiedząc, że nic tutaj nie zdziała poszła sobie. Załatwiłem swoje sprawy i zapomniałem już o tej sytuacji. Wychodziłem z urzędu i zobaczyłem jak za rogiem, przed wyjściem, ta Pani płakała, bo nie wiedziała co ma teraz zrobić. Jakiś inny Pan, który też coś załatwiał w urzędzie spytał czy może jej pomóc i prawdopodobnie kilka chwil później pomógł jej w wypełnieniu z nią tego świstka.

Może to wydawać się dziwne, ale sprawa nie dotyczyła mnie bezpośrednio lecz to co zobaczyłem wystarczyło żeby w jakimś stopniu #!$%@?ć mi humor na piątkowy wieczór.

tl;dr


Jeśli pojawiły się jakiekolwiek błędy w tekście to przepraszam

#urzad #notcoolstory ##!$%@?
  • 19
zobaczyłem jak za rogiem, przed wyjściem, ta Pani płakała, bo nie wiedziała co ma teraz zrobić


@hardkorowymoksu: oby dotarło do tej biedulki, zeby sie poradzila znajomych/przyjaciół (no bo chyba jakis musi miec?)

ja #!$%@?, ....moglem tego nie czytać>

P.S. byłem dzis w 2 urzędach zalatwiac 2 sprawy i w jednym i drugim przypadki 'obsługa' była dla mnie w ch*j miła - tłumaczyli mi jak wypełniac wniosek, a nawet o nic nie
@progreso: ja pewnie bym sie nie 'odwazyl' zagadac... szukalbym wymowek ze nawet nie wiem jak zagadac do tej kobity, a pewnie wystarczyło by 'widzialem ze ma pani problem z wypelnieniem wniosku, czy moge sprobowac pomoc' gdyby powiedziala 'nie, dziekuje' to spoko, przynajmniej probowalem