@Cat0Woman: Oprócz udzielenia ulgi w postaci umorzenia w całości, można się też starać o umorzenie w części, rozłożenie na raty, ewentualnie odroczenie terminu płatności, tak że może inna alternatywa byłaby lepsza. Jednakże to wymaga dobrego udokumentowania.
Pytanie o #samochody, a w zasadzie nowy #kodeksdrogowy i #mandaty.

Wszyscy piszą, że:

Każdy z uczestników w ruchu drogowym po przekroczeniu dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o minimum 50 km/h straci prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Zostanie ono odebrane bezpośrednio przez kontrolującego policjanta na drodze.


A co w przypadku, gdy przekroczenie o min. 50 km/h odnotuje fotoradar? Prawo jazdy tez jest zabierane??
A jak jest z mandatami?


@Mhrok: No właśnie jest problem, ostatnio nawet któryś sąd stwierdził, że nie jest legalnym wysłanie takiego wariantowego mandatu "zapłać tyle, albo wskaż kierowcę, albo zapłać tyle za to, że nie umiesz wskazać", tylko trzeba, tylko musi być do konkretnej osoby za konkretne wykroczenie (nie wiem, czy to orzeczenie ma jakąś moc prawną). Ale nawet zakładając poprawność dotychczasowej praktyki - można było nie wskazać, kto prowadził, zapłacić
@BySpeedy: największe szanse są, że nic nie przyjdzie. Licznik pokazywał 120, faktycznie jechałeś pewnie około 116, oni biorą też pod uwagę jakiś błąd pomiaru na poziomie 7% (tak słyszałem). Wyjdzie im, że mogłeś jechać poniżej 110 i dadzą spokój. Ja autami na polskich blachach, miałem niestety trzy takie przekroczenia w zeszłym roku o nie więcej jak 20 km/h i do tej pory nikt mnie nie ściga. Natomiast jak służbówką na niemieckich
@wuju84: no tak, ale na koncie kasa nadal jest. Nie wiem czy zakład pracy nie musi wyrazić na to zgody czy coś takiego, bo z tych dokumentów wynika że identyczne papiery wysłali do mojej pracy.

Kilka miesięcy temu kolega miał podobną sytuację to wzywali go do kadr żeby coś tam podpisać chyba.

Dziś pójdę do us i wszystko się wyjaśni.