@RayJay: Preferowałbym raczej 10x50. Sam mam 15x70 i jest to zbyt duże powiększenie jak na śledzenie samolotów w powietrzu - strasznie trzęsie się obraz. Za to do podglądania samolotów na płycie, kiedy masz się o co oprzeć - bajka.

Miałem okazję popatrzeć przez 12x50 na którymś erszoł. Wrażenia bardzo pozytywne, praktycznie nie trzęsło w porównaniu z moją armatą, ręce się nie męczyły a obraz był świetny. W każdym razie, polecam raczej
@dzangyl: popieram kolegę wyżej: najlepiej zmacać, bo potem się okazuje, że są luzy na mocowaniach albo plastik się gnie pod obciążeniem.

Stabilność jednak do astro najważniejsza, jeżeli wiesz, że któryś jest istotnie stabilniejszy i się mniej rusza, to się nie zastanawiaj, bo lepiej dorzucić 35 niż zmarnować 39 na coś, co będzie Ci sie chwiało na wietrze i tylko będzie wnerwiać :)
Wczoraj udało mi się przeprowadzić obserwacje Saturna moją lornetką Celestron SkyMaster 15x70. Pisze o tym, jako że w necie pełno jest zapytań jak widać tę planetę przez lornetkę x15. Chciałem zbadać jak to jest z tymi pierścieniami, bo jedni piszą ze widzieli , inni ze to niemożliwe... i powiem tak:

Saturn ma przez tę lornetkę, kształt takiego jakby cygara, nie ma postaci kulki lecz jest wydłużony po bokach.

Dziś spróbuję jeszcze raz
@Muszalski: przez lornetkę właśnie lepiej od planet wyglądają obiekty mglawicowe, tyle że oczywiście te najjasniejsze polecam M31, M51, M81 i M82 itd. Polecam wpisać w wyszukiwarkę obiekty mglawicowe pod lornetkę czy coś w tym stylu :)
@wujeklistonosza: Można bez problemu zobaczyć, ale tylko wtedy, gdy Wenus znajduje się blisko Ziemi. Aktualnie jej rozmiary to jedynie 13 sekund kątowych, czyli sama tarcza nawet z powiększeniem 15x jest wciąż na granicy dostrzegalności przez ludzkie oko. Radzę poczekać do drugiej połowy czerwca, gdy tarcza Wenus "urośnie" do 30 sekund kątowych, a faza przybierze kształt rogalika.