#lektury #mojaopinia

Czytam tę burzę (w sumie nawet nie "gówno", bo całkiem kulturalnie jest) i nie rozumiem oburzenia osób na to, że ktoś nie czyta lektur, bo.. (tu wstaw dowolny powód).

W liceum moim zdaniem ludzie są jeszcze zbyt niedojrzali, żeby zrozumieć daną lekturę, archaiczny język - mnie też odstrasza, nadal mimo, że mam już 24 lata na karku. Uwielbiam czytać, nie mam problemów z koncentracją, ale nie jestem w stanie przekonać
@biuna: powiedzmy sobie szczerze, że wiedza z lektur i umiejętność pisania bzdurne wypracowań na ~250 słów nikomu w życiu się nie przyda :-)

Większość lektur z kanonu to bzdury pisane po zażyciu używek wszelakich...
Nie ma tl;dr

#prowokacja

Czytam te dzisiejsze żale lic- i techbazy, że źle, że "Potop", że "Wesele", że lektury, #olaboga. A z drugiej strony #!$%@? od starszych, że synek streszczenie to w mig znajdziesz, że co tym imbeculu se chociaż audiobooka ukradnij i wgraj na iphone'a dostanego od rodziców itp. itd.

A potem przyjdzie wrzesień, kiedy CKE udostępni podsumowanie wyników tegorocznych matur i zacznę się znów #!$%@?ć tymi "artystycznymi" wariacjami rozkładu
@2f1i: to NIEDOBRZE, że nie przeczytałeś żadnej lektury, ale ja się temu nie dziwię i w pewien sposób to szanuję, bo rozumiem, z czego taka postawa wynika.

przejrzałem kanon lektur i nie zgodzę się, że jest nieprzystosowany (choć oczywiście wymaga zmian), ale tutaj jest też sporo pracy po stronie nauczyciela. ja w liceum miałem dwie cudowne polonistki: jedna pozwoliła mi nie prowadzić zeszytu w pierwszej klasie, jeśli tylko na koniec semetru
Patrzcie co na #reddit w #todayilearned jest :D

Ian McEwan pomagał synowi pisać wypracowanie na temat jego książki i wpadła niska ocena. Nauczyciel nie zgodził się z interpretacją :D Wgle takie interpretacje wg tego co pani na polaku powiedziała to moim zdaniem zawężają pole do popisu, oduczają kreatywności i zniechęcają do książek (bo ja napisałem co uważam - jak było w treści - a pani mówiła, że źle ;( ). No ale