Matka, Matka, Matka! Respektuj Ideały Sierpnia! Matka, Ciotka, Babka Polska! Solidarność, Solidarmość, Solimarność - solej!

Myślicie zapewne, że próbowaliście już wszystkiego, aby pozbyć się lęku przed światem i poczuciem braku sensu życia. Czasami jednak wystarczy zwykła piosenka, aby zdać sobie sprawę, że to my sami sobie komplikujemy życie.

Zobacz sam

Kury są trzymane całe życie w klatkach. Z powodu fatalnych warunków tracą pióra i zapadają na choroby. Często obcina się im dzioby i nogi aby nie wyrządziły sobie nawzajem krzywdy.

Tekst przypominający przed Wielkanocą jakie jajka kupujemy w hipermarketach. Im więcej osób się dowie tym lepiej.

Czemu kury czeka zagłada? To efekt przepisów unijnych. Czy to szaleństwo kiedyś się skończy?

Naukowcy z Uniwersytetu w Nevadzie stworzyli nowy i przyjazny dla środowiska proces produkcji biopaliw z kurzej karmy z pierza, po poddaniu jej wysokim temperaturom z użyciem pary, co dałoby 2,3 miliardów litrów światowego zapotrzebowania.

Czego to ludzie nie wymyślą?

O tym jak nie dać się podpuścić.

Następnym razem gdy będzie Ci się wydawać że masz głupie zdjęcie z dzieciństwa, przypomnij sobie o tych :-)

Halama o organizacji święta kreta ... żeby skakały z radości

Radziecki produkt, który sprawił mi wiele radości - kiedyś to były prezenty na komunię, nie to co teraz...

Nieszczęśliwy w swej pracy "kanar" PKP szukał lepszego życia, próbując zostać gwiazdą disco-polo. Znalazł śmierć z rąk (zębów?) producenta-wampira.

Oby nie z takiej hodowli

Według unijnych urzędników kurom nioskom było dotychczas w polskich fermach za ciasno. Planowane zmiany mają zatem poprawić warunki kurom.Polskich producentów jaj będzie to kosztowało 1 miliard złotych co doprowadzi większość do bankructwa.

Pamiętacie? Muzyka inna.

Eko-terroryści walczą o prawa kur

jak w temacie

...bajka o tym, jak stary kogut nie dal rypać swoich kur młodemu. Stary dowcip przedstawiony w animacji.

Było to na pewno nowe i ciekawe doświadczenie dla mnie, gdyż jak już pisałem wyżej – nie każdy może spędzić niedzielne przedpołudnie oglądając kury w Warszawie. Ja z tej możliwości skorzystałem i na pewno tego nie żałuję. Świat idzie naprzód więc trzeba szukać niekonwencjonalnych form spędzania wolnego czasu.