Jajka, które jemy są od kur bez dziobów i z obciętymi nogami

Tekst przypominający przed Wielkanocą jakie jajka kupujemy w hipermarketach. Im więcej osób się dowie tym lepiej.

[t.....l]

Gwoli uczciwości: kurom przycina się dzioby i pazury, żeby się nie kaleczyły wzajemnie. O nogach pierwszy raz słyszę. Po cóż by to miano robić? Żeby zwiększyć ryzyko jakichś zakażeń? Bez sensu.

I żeby nie było, mi też się nie podoba chów klatkowy.

[m.....j]

@tfkwpl: dobrze, ze sprostowałeś, bo artykuł opisuje w sumie amputacje kończyn i dziobów, co byłoby dość bezsensowne. ekolodzy i ich wyolbrzymianie -.-

[kulu]

@tfkwpl: masz rację

a przycina się dzioby również po to aby jadły wolniej i się nie nudziły. Kury jak się nudzą to wpadają na baaardzo głupie pomysły, np dziobanie koleżanek.

[k20]

Jak normy chowu mają się do tego krzykliwego tytułu o kurach bez dziobów i nóg. Może chodzi o skracanie pazurów i tępieni dziobów a nie obcinanie nóg i dziobów?

Normy dla ferm

Od 1 stycznia 2002 r obowiązuje dyrektywa 1999/74 EC z 19 lipca 1999 r., ustalająca minimalne standardy dla ferm utrzymujących więcej niż 350 kur, a od 1 stycznia 2003 r. obowiązują nowe standardy dla systemów klatkowych wyznaczające następujące normy:

-

[WhiteWolf]

@k20: Ot i czekałem na osobę, która rozjaśni tę brednię, bo o obcinaniu nóg i dziobów to ja pierwszy raz słyszę... Czyżby taki myczek dziennikarski?

Poza tym, sprawa jajek już była:

http://www.wykop.pl/link/166573/patrz-jakie-jaja-kupujesz/

[m.....i]

"ten krzykliwy tytuł bez poparcia jakimikolwiek źródłami wydaje się tylko chwytem małketingowym gazety współczesnej."

A bo to pierwszy raz na Wykopie zastępują Fakt? :)

[wykopowicz90]

Przynajmniej nie zaatakują żadnego lisa.

[FakeAccountForSpam]

a jak to wygląda? http://www.youtube.com/watch?v=gHepWyDV0Xw

[kobiaszu]

@FakeAccountForSpam:

Szczerze mówiąc bardziej działa na ten filmik aniżeli sam artykuł.

[kulu]

@FakeAccountForSpam:

mnie ani tyle to nie rusza. Zrobili filmik w czasie przepierzania kur. Wielkie mi halo.

[NieruchomyPoruszyciel]

Buty i ubrania w których chodzimy są szyte małymi żółtymi rączkami za miskę ryżu dziennie.

[WhiteWolf]

@NieruchomyPoruszyciel: całą michę?!

[Fineas]

@zlotychlopak: I jest taka sama ilość chińczyków na m3 jak tych kur....

[Daronk]

Ch## mnie obchodzi kura- jem jajko przecież.

[fidelxxx]

@Daronk:

Pamiętaj co było pierwsze.

[Szab]

Jajko i jego jakość zależy jednak od kury. Jak kobieta w ciąży żyje w strasznych warunkach to też szansa na urodzenie dziecka zdrowego jest mniejsza ;] DODATKOWO kury często karmione są antybiotykami i wspomagaczami, a jak wiadomo wszystko co zje matka idzie w potomstwo. Podsumowując - jesz jajko "zmutowane" zrobione przy użyciu samej chemii. Dziękuję.

[mactrix]

Ja przynajmniej jestem pewny, że jajka które jadam są od najszczęśliwszych z wymienionych kur,

bo zawsze jak przyjadę do domu na święta czy jakieś wolne mogę się o tym przekonać:)

[Wykupiciel]

@mactrix: Moje kurki jeżdżą ze mną, więc są bardziej szczęśliwe od twoich.

[t.....1]

@betyng: A ja swoim pozwalam czytać wykop! Nawet moga coś popisac stukając dziobem i chodząc po klawiaturze. Zresztą oddaję im głos:

as

\xcfacdjvbkldf;jlsbvc gdsavhbvag v

[learc]

To jak jedzą ziarenka bez dzioba?

[WhiteWolf]

@learc: zasysają, o tak: sssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssss plop!

[utopjec]

Pomijam kwestie moralne, ale fakt faktem, stołujemy się skandalicznie. Coraz więcej chemii w coraz bardziej ubogim odżywczo mięsie. Reasumując: jesteśmy padlinożercami jedzącymi drugiej świeżości mięso chorych i skarlałych zwierząt. Mniam :]

[WhiteWolf]

@utopjec: najlepsze w tym wszystkim jest to, że wydaje się to smaczne. Jedz przez jakiś czas choćby pierś z kurczaka kupowaną w sklepie a później spróbuj tej z biegającej na wolności, wiejskiej kury. Nie ma glutaminianu i robi się kicha...

[dzon4]

@utopjec:

a może skarłowaciałych?

[g.....f]

Słyszałem już o tym chyba z rok temu i od tego czasu mam wyrzuty sumienia jedząc te jajka z 3, ale znaleźć ekologicznych jeszcze mi się nie udało. Może w jakiejś almie czy innym piotrze i pawle by były, ale to nie jest sklep na studencką kieszeń

[Wykupiciel]

@grfff: Idź na rynek jak ci zależy na jajach. Często pod płotami stoją mieszkańcy wsi, którzy sprzedają jaja bez wymaganego kodu po cenach marketowych. Ja zawsze negocjuję i dostaję jaja za 35 groszy tyle, że bez kodu. na salmonellę jeszcze nikt nie umarł;)