Komórki ssaczych samic mają dwa chromosomy X. W czasie embriogenezy, jeden z nich zostaje (losowo) wyłączony. Konkretniej: chromosom X jest pakowany w jąderku zarodkowych komórek macierzystych do tzw. "ciałka Barra", gdzie nie ulega ekspresji genetycznej. W tym stanie jest przekazywany kolejnym komórkom w linii komórkowej. W efekcie, część tkanek ma aktywowany jedynie chromosom odziedziczony po matce, a część: po ojcu. Gdyby chromosom X był odpowiedzialny za kolor skóry, kobiety miałyby skórę pełną kolorowych łatek. Tak nie jest u ludzi...ale dzieje się tak dla sierści u samic kotów!

Wikipedia: https://pl.wikipedia.org/wiki/Inaktywacja_chromosomu_X
Wikipedia: https://pl.wikipedia.org/wiki/Chromatyna_p%C5%82ciowa

Więcej o tym ciekawym ubarwieniu kotek pisze producent karmy dla kotów whiskas:
Goglez - Komórki ssaczych samic mają dwa chromosomy X. W czasie embriogenezy, jeden z...

źródło: 1678547726285

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Samuraj_ze_Spychowa: mi szkoda tych biedaków z jednej jak i drugiej strony barykady, oni nie wiedzą i nigdy się nie dowiedzą dlaczego koło nich strzelają i giną. Każdy człowiek którego matka i ojciec wychowali jak trzeba szanuje każde stworzenie na tej planecie, męczycielom i szydercom że zwierząt wuj w anus zawsze i wszędzie ;)
  • Odpowiedz
K---a. Gotuje sobie śniadanie przed chwilą, balkon miałem otwarty i kot mi mysz żywą przyniósł. Oczywiście w-------m go dyscyplinarnie razem z myszą i teraz nie wraca. Ciekawe czy wróci z towarzyszką, czy bez niej? Obraził się? Jest jakiś patent na to aby nie przynosił żywych stworzeń do domu (oprócz kastracji, bo jako facet nie utnę jaj drugiemu facetowi)?
#koty #problemypierwszegoswiata
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wyjaśni mi jakiś ekspert dlaczego jak mam założone słuchawki i pogłaskam kota to wywala mi kartę dźwiękową? xD
Jest zewnętrzna, na USB. Muszę ją wyjąć i włożyć, żeby z powrotem był dźwięk. Nie przeszkadza mi to ale teraz dopiero odkryłem tą zależność i jestem strasznie ciekawy. Wcześniej myślałem, że wywala w przypadkowych momentach, teraz już to zbadałem wieloma próbami i kotek mi psuje ewidentnie :D
#elektronika #wtf #
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MamADHD: twój kot nie ma certyfikatu ESD. Musisz się uziemić taką opaską w czasie głaskania: https://allegro.pl/oferta/opaska-uziemiajaca-esd-z-klipsem-1-5-m-12784962580

Ale jak to działa, że potrafi przez moją rękę, potem głowę przejść do słuchawek i wywalić kartę? :D


Ciało człowieka składa się w 60...70% z wody, a słuchawki są widocznie najlepszym uziemieniem w danym momencie. Spróbuj głaskać kota siedząc boso na podłodze.
  • Odpowiedz