@TzK_: raz mi się zdarzyło. Zamontowałem ten lokalizator w odpowiednim miejscu. Gdy kota nie było dwa dni to stwierdziłem, że czas go znaleźć. No to pyk. Widzę, że jest na placu zabaw więc tam cisnę. Prosto do piaskownicy. Lokalizator pokazuje jak #!$%@?, że tam jest ale nie widać. Myślę, że ktoś go zabił i zakopał więc kopię w tej piaskownicy. Kota nie było ale był lokalizator cały w kociej kupie. Nie
@programista15cm: Ja mam koty. Ja miałem jednego, dziewczyna którą poznałem rok temu miała dwa, ile teraz mamy to matematykę pozostawiam Tobie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Źle wspominam czasy kiedy nie miałem zwierzaka. Można oderwać oczy od smartphone czy komputera i zobaczyć jak zwierzątka się bawią albo sobie słodko leżą. Atmosfera domowa staje się cieplejsza.

Obsługa kotów to- uwaga- mniej niż 10 minut na dobę. Dwa razy karmienie
Pobierz
źródło: IMG_3077
kiedy malowałam tą koszulkę, nie praktykowałam jeszcze jogi. Teraz po pół roku od mojego pierwszego bardziej poważnego treningu myślę że ten kotek całkiem dobrze odzworowuje pozytywną energię oraz plastyczność i miękkość jogowych zajęć!
chetnie wykonam więcej jogowych projektów!
mój znak zodiaku #hurtwishart - wróżę z farb i pędzli
#joga #koszulka #kot #reczniemalowane #koty
Pobierz
źródło: 20221109_083744
specvet zaktualizował post, przyznają że przypuszczają zakażony drób

jednocześnie GIW wydał dziś komunikat o staranie przywrócenie statusu kraju wolnego od HPAI

Zakończenie czynności związanych z likwidacją choroby w ostatnim ognisku wysoce zjadliwej grypy ptaków u drobiu nastąpiło w dniu 26 maja 2023 r. W związku z powyższym, termin 28 dni od daty wykonania dezynfekcji końcowej upłynął w dniu 25 czerwca 2023 r., co pozwoliło na złożenie deklaracji do WOAH.


Główny Lekarz Weterynarii
Pobierz
źródło: Screenshot 2023-06-28 at 19-04-05 Facebook
przez tą panikę nakręcaną znów w mediach za chwilkę ludzie zaczną wyrzucać koty na ulice bojąc się że coś od nich złapią...
nadal gówno wiadomo ale obstawiam na jakieś mięso które trafiło do sprzedaży w postaci karmy suchej i mokrej ewentualnie jakieś opryski z małych awionetek...

#koty #kitku
@cybulion: No, to napisałem na zasadzie, że równie dobrze może to byc coś zupeeeeeełnie innego i niepowiązanego z wirusami. No ale aktualnie teoria z mięchem się trzyma najbardziej kupy. Jeżeli mięso było zakażone i nie zostało to przebadane wykryte to faktycznie koty mogły je dostać do jedzenia. Tego typu produkt jest rozwożony na całą polskę więc naturalnie pojawiałby się w różnych miejscach. Korelowałoby to też z tym, że występuje punktowo -
@cult_of_luna: Co do bezpańskiego to niekoniecznie - ludzie wyrzucają do śmietników tonę różnych rzeczy, resztki żarcia (w tym kociego), resztki surowego mięsa - mógł bez problemu mieć kontakt z takim samym żarciem jak inne koty.

Najgorzej że tu nic się nie klei w spójną całość. Teraz chyba trzeba czekać głównie aż będą wyniki analizy molekularnej i uda się prześledzić skąd ten konkretny szczep się wziął i czy wszystkie koty chorują na