O ja cię. Babka podeszła do konduktora w celu zakupu biletu. Ten jej wystawił opłatę za brak biletu 150 zł plus cena biletu. Bo on już zaczął sprawdzać bilety.
Takich służbistów, to od lat nie widziałem. Zero jakiejkolwiek dyskusji.

#warszawa #kolejemazowieckie #kontrolabiletow #kolej #s-----------o
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pcela: Raz widziałam, jak Chinka miała bilet w telefonie, a ten zaczął wzywać policję, bo nie miała go w aplikacji tylko luzem pokazywała na telefonie. Faaajnie. Co ciekawe regulamin pozwala pokazywac po prostu qrcod.
  • Odpowiedz
Załóżmy, że wsiadam do pustego, "trzydrzwiowego" tramwaju w GOP'ie bez biletu. W tramwaju jest tylko motorniczy i ja, więc na logikę dopóki ktoś inny nie wsiądzie, żaden kontoler nie wlepi mi mandatu.

No ale teraz są dwie sytuacje:
1. Wsiada jedna albo dwie osoby, które (później) okażą się być kontrolerami a ja wychodzę tym wolnym wyjściem. I teraz pytanie: czy mają prawo mnie skontrolować już po wyjściu z pojazdu? Czy mają prawo wypisać
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Erravi: wybacz, chyba pominąłem jeden szczegół. Wsiadam na przystanku A do pustego tramwaju, potem ten tramwaj jedzie i zatrzymuje się na przystanku B, więc moje pytania dotyczyły tego, co się dzieje na przystanku B. Czyli, czy już na przystanku A mogę być pewny, że co najmniej do następnego przystanku uda mi się pustym tramwajem dojechać bez mandatu gdy nie mam biletu. Głupie pytanie, ale dzisiaj mi się tak zdarzyło. Przysięgam
  • Odpowiedz
@gocha_34: Zawsze ktoś mógł dać kierowcy w łapę za przejazd bez biletu (na przykład 5 zeta mniej niż za bilet), ktoś z miesięcznym na inną trasę mógł próbować jechać tą, ktoś mógł kupić do najbliższego miasta a jechać ileś miast dalej... jest sporo opcji gapiostwa w PKSie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@gocha_34: to tak nie dziala, numer linii bocznej ani autobusu nie ma znaczenia. Kanary wsiadają do jednego, robia kontrole i sobie wysiadaja i wsiadaja do kolejnego autobusu.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
Uwaga wieczni studenci!
Dzisiaj w PKP wpadka studenta z przedłużaną legitymacją przez tzw. "naklejki kolekcjonerskie".
Konduktor trzeba przyznać spostrzegawczy - pewnie mieli jakieś szkolenie - bo przyjrzał się naklejce i od razu coś nie gra, przechylił, popatrzył pod światło... I przypał. Nawet nie zczytywał chipu, jak to już kiedyś było na wykopie poruszane, wystarczyło się przyjrzeć naklejce.
Już takie ściemy nie przechodzą, chyba że naklejka słabej jakości. Ku przestrodze, biedni studenci po
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@PimbdziabulaDyfuzyjna: @DonPierozkone Czy to jest warte przypału i sprawy sądowej za fałszowanie dokumentów? Te śmieszne pieniądze, bo ile na TLK czy IC zaoszczędzisz? Tyle co płacisz za te śmieszne naklejki? No qwa przecież to widać na pierwszy rzut oka, że coś z tą legitymacją jest nie tak.

Tutaj macie przykład takiej oto ściemy, na którą każdy pracownik PKP czy regionalnych co nie spał na szkoleniach zauważy.
Koteg - @PimbdziabulaDyfuzyjna: @DonPierozkone Czy to jest warte przypału i sprawy są...

źródło: comment_hY42xB5l4rT9t8A4Pqre3Ysee5kiC4v5.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
UWAGA!!!
Do jeżdżących PKP z kupioną naklejką do legitymacji.

Dzisiaj była kontrola i kontrolerzy mieli jakieś urządzonko do zczytywania chipów z legitek. 2 kolesi wpadło (siedzieli razem), kontroler zabrał dokument, nie dał się ubłagać i skierował sprawę na policję, że podrobiono dokument. Podobno straszną lipę za to można mieć.

Oprócz tego jeszcze jednej dziewczynie sprawdzili tak legitkę, a inni studenci tylko pokazali legitkę, ale im chipów kontrolowali. Widocznie wybiórczo podejrzanych tak mocniej tylko kontrolują. Nie
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach