Co za parszywe czasy. Mam ponad 30 lat. Od dziecka jestem obyty z internetem, nigdy nie zostalem oszukany przez cwaniakow poniewaz zawsze bylem ostrozny. Ale to co sie teraz dzieje to przechodzi ludzkie pojecie. Fejk na fejku. Ciagle napuszczenie ludzi na siebie. Pogarda i nienawisc. Kiedys trafilem na stwierdzenie ze w odroznieniu od czasow komuny, gdzie na kazdym kroku byla cenzura, we wsplczensym swiecie nie bedziemy w stanie odroznic prawdy od falszu