Psycha siada. I to nie z powodu korony. Po prostu czuję, że w swoim życiu stoje w miejscu. Wstałem dziś rano i nie miałem siły iść do pracy. Nie wiem z jakiego powodu. Chodziłem przed pandemia na terapię dla uzależnionych, z tego też powodu jakiś miesiąc temu zostawiła mnie dziewczyna. Powiedziała "wylecz się to wrócę". I od tego czasu jakby straciłem chęci do wszystkiego. Przestałem ćwiczyć (ćwiczyłem kalistenike, nie jakoś super zawodowo,
@Qznia21: a nie myślałeś żeby iść do psychologa? On określi na jakim etapie jesteś w depresji i jak będzie bardzo zle to wyślę Cię do psychiatry, co wcale wstydem nie jest. To jest po prostu rodzaj choroby. Myśle ze lepiej poradzić sobie samemu z problemem niż ciągnąć kogoś w współuzależnienie. Czy Ty byś chciał być z kimś szczęśliwy? Czy żeby ktoś robił z Ciebie emocjonalna pijawkę? Pzdr
@Qznia21: serio może Ci pomoc, wiadomo leki to ostateczność, ale mogą Ci pomoc i będziesz nowym człowiekiem. Znam ludzi ktorym to pomogło, a mieli myśli samobójcze nawet.
@zielonzielon: są tez takie sytuacje, w których mężczyzna chce mieć dziecko, po czym jak się pojawia okres ciąży, pierwsze lata to idzie w długa. Ma za wszelka cenę być z gościem co ja zdradza i się płaszczy czy spróbować ułożyć sobie życie na nowo?
Aż strach nawet będąc z kimś kilka lat zachodzić w ciąże jak się czyta takie komentarze. Nigdy nie wiemy na 100% kim jest ta druga osoba,
@JudzinStouner: tez bym chciała dostać taki prezent:)) jak mówi, żeby zrobić 100 pierogów to cyk termomix sam wyrabia ciasto o polowe mniej pracy i wszyscy zadowoleni:) Uprzedzam, lubię gotować z własnej woli;) pzdr
Czy jest ktoś kto może zna się na rowerach? Szukam damki, 17’’ crossowy do 2k :)