"Tobie to dobrze, skończysz studia, pójdziesz do pracy to zobaczysz dopiero"

Tez mi tak mówili, więc poszedłem do pracy i zobaczyłem, że w zyciu nie wróciłbym do szkoły ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Do rzeczy: odebrałem wczoraj 468- konne Grand Cherokee SRT na test i jade wlasnie nim... na dzień z kilkukrotnie słabszym ale równie emocjonującym Abarthem 595 Competizione.
A wiec, Jeepowcy i Abarthisti - zapraszam
macq2309 - "Tobie to dobrze, skończysz studia, pójdziesz do pracy to zobaczysz dopier...

źródło: comment_PwOUBg3k96kkOtUdVBzOepBFClycV7Eu.jpg

Pobierz
Przegonilem wczoraj Wranglera jeszcze raz w terenie i chyba (prawie) zrozumiałem czemu ludzie kupują ten samochod.
Na asfaltowej drodze prowadzi się zaledwie nieco lepiej niż kamaz, piszczy oponami na byle łuku i zamiata dupą gdy tylko spadnie kilka kropel deszczu.
W terenie, zamiast pokazywać środkowy palec kierowcy, robi wszystko aby dowieźć go tam gdzie sobie życzymy. Seryjny, po wyjezdzie z salonu daje sobie radę w niełatwych warunkach. Jego prostota to jego urok,
macq2309 - Przegonilem wczoraj Wranglera jeszcze raz w terenie i chyba (prawie) zrozu...

źródło: comment_AWuZuiRB8zOkGiaQAPgIJqv9Vg16VCOi.jpg

Pobierz
@WielkiZderzaczHadronow: kumam motyw tego Patrola,ale nie każdy ma parcie na customizacje. Nie miałem okazji jeździć Wranglerem - niestety. Powiem Ci kto jest przykładowym klientem. Mam znajomego lekarza, mieszka na obrzeżach miasta, dojazd 3 kilometry polna piaszczysta droga, o ile latem nie ma jakiegoś dramatu zeby przejechać kombi,sedanem czy hatchbackiem to jak spadnie deszcz czy śnieg to jest dramat (odśnieżarki po trzech dniach przyjeżdzają) QQ nie dawało rady, kupił Land cruisera,
  • Odpowiedz
Postawiłem swojego Jeepa na wymianę skrzyni biegów. Stara się rozsypała... w sumie 450k km zrobiła to miała prawo. No i dziś dzwonią mechaniory, że zrobiony i można odbierać. "Pan się przejedzie." Wsiadłem, podjechałem kawałek. Nie działają kierunkowskazy (a działały), nie działa nawiew (a działał), wspomaganie kierownicy wydaje dźwięki jak mikser elektryczny a z tyłu samochodu przy ruszaniu coś stuka.

Magia. Po prostu magia. Zostawiłem im, żeby to zrobili tak jak było. Zobaczymy
Cziroki już oddany z powrotem.
Od pierwszych kilometrów wydawało mi się, że dwustu koni mechanicznych w tym aucie nie czuć, ale początkowo zrzuciłem winę na 9-biegowy automat, bo logicznym byłoby, że bardziej równomierne przyspieszanie ograniczałoby uczucie wciskania w fotel na rzecz bardziej efektywnego rozpędzania. Zrobiłem jednak "pomiar" (bez standardowego sprzętu, dlatego obraz się tak trzęsie) i czas wyszedł naprawdę zbyt długi jak na moc 2.2-litrowego diesla. Film poniżej.

Teraz jak by tu Jeepa podsumować... Osobiście, nie zdecydowałbym się na takie auto za prawie ćwierć miliona złotych. Poziom wykończenia i wyciszenia jest nieadekwatny do ceny. Wyposażenie było świetne, no ale to najbardziej wypasiona wersja (limited z dodatkami tj. podgrzewana kierownica, wentylowane fotele, asystent parkowania).
Po asfalcie jeździ na ogół nawet w porządku, chociaż buja się jak statek i powyżej 100 km/h precyzja prowadzenia znika z racji opóźnionych reakcji na komendy kierowcy. W terenie z kolei nie poszalejemy, bo mimo dobrego napędu i reduktora, zabawę psuje prześwit 20 cm i słabe kąty natarcia/zejścia.
Sam nie wiem dla kogo ten Jeep jest. Może dla fanów marki, którzy po prostu chcą mieć auto z legendarną atrapą chłodnicy?
macq2309 - Cziroki już oddany z powrotem. 
Od pierwszych kilometrów wydawało mi się,...
  • 1
@L_u_k_as: chciałem ale nie ma akurat w parku prasowym dostępnego. Może za jakiś czas.
Z tym fiatem tez bym nie przesadzał. Akurat gdyby to był Fiat to pewnie byłby ładniejszy ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@epll: radzi sobie całkiem ok. Próbowałem ciaśniejszych miejsc ale nie miałem akurat kamerki ze sobą. Ja i tak chyba parkowałbym manualnie bo szybciej, ale w ciasne z reguły automat też wjedzie.
Zdarzają mu się jednak sytuacje w których totalnie mija się z kierunkiem i zaczyna kręcić w drugą stronę by po chwili stanąć w miejscu i prosić "człowiek pomóż"
  • Odpowiedz
Cherokee na test dostałem w tak wypasionej wersji, że auto wycenione jest na jakieś 250 tys. złotych. To szokująca cena jak za Jeepa, przynajmniej dla mnie, bo jakościowo tu i ówdzie zostaje w tyle za autami tj. Kuga czy Mazda CX-5.
No ale, jako że nie kupuję sobie na razie nowego auta ( ͡° ͜ʖ ͡°) to pozostało mi bezstronnie sprawdzić niektóre elementy bogatego wyposażenia.
Na pierwszy ogień
macq2309 - Cherokee na test dostałem w tak wypasionej wersji, że auto wycenione jest ...
@sirgorn: miałem napięty plan dnia i nie miałem czasu jechać gdzieś do centrum szukać ciasnych miejsc. Ale próbowałem innego dnia się zmieścić w nieco mniejsze i wychodzi na to, że czasem takie wykrywa, a czasem nie. Raz udało się zaparkować w takie miejsce, że gdybym sam parkował to tylko tyłem i ostrożnie. No ale tak jak mówię - raz lepiej raz gorzej mu to wychodzi ;)
  • Odpowiedz
Mirki jutro zabieram na test Jeepa Cherokee Limited z dieslem 2.2 200 koni i 9-biegowym automatem. Tak, tego brzydkiego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeśli macie pytania o ten samochód to słucham państwa, odpowiem w osobnym wpisie i pewnie wrzucę coś na YT i #carburator jeśli wystarczy czasu. Bardzo możliwe ze zabiorę go na jakiś lekki offroad żeby zobaczyć jak jego długi przedni nawis ryje po ziemi