@Fapiczek: Mam już pierścionek na ręce, ale nie zaręczynowy, taki raczej... słowny, upominkowy ale jednak coś więcej, ładnie mój niebieski balansuje. ( ͡° ͜ʖ ͡°) W ogóle to fun fact: pierwszy raz IRL widziałam go... przebierającego mak podczas b. dobrego sezonu, klepnęłam go w plecy i powiedziałam coś w stylu "witam kolegę, jest coś działającego?", tak się speszył, że uciekł XD ale potem napisał do mniePokaż całość

"Teraz, po 25 latach, wiem, że biorąc pochodną morfiny, wierzyłem w siłę własnego rozumu, woli, rozsądku, na których do tamtej pory nigdy się nie zawiodłem. Skąd mogłem wiedzieć, że w tym przypadku rozum zaprowadzi mnie na manowce? Przecież widziałem te żebrzące szkielety, narkomanów na głodzie. Co o nich myślałem? Że to inny gatunek ludzi? Niemożliwa była dla mnie wtedy refleksja, która dzisiaj się narzuca: "A może każdy z nich był taki jak ja?". Podejrzewam, że obraz narkomana w ciągu jest tak makabryczny, że młody człowiek, który myśli o "spróbowaniu", nie jest w stanie się z tym obrazem utożsamić.

Teraz wiem, że nikt z tych ludzkich szkieletów na dworcu nie chciał się stać narkomanem (rozmawiałem z setkami). Każdy zakładał, że jest inny, wierzył w swój rozsądek i wolną wolę, na której się do tamtej pory nie zawiódł. I to, uważam, jest tym "narkomańskim grzechem pierworodnym".

A ja zakładałem, że działanie narkotyku może mnie wprawdzie jakoś zmienić, ale przecież nie na tyle, abym nie był w stanie podjąć sensownego wyboru (z pozbyciem się go włącznie). Jakie to teraz dla mnie naiwne, aż rozczulające. Uważałem, że "ja" to dostępne mi myśli i przeżycia; że mój świat kończy się tam, gdzie kończy się moja świadomość, pojmowanie. I że nad tym własnym światem mam pełnię władzy, mogę sobą rządzić.

LudziePokaż całość

@Xtal: Dziękuję, bardzo miło usłyszeć takie słowa, tzn. przeczytać.

Studiuję w końcu, ech, psychologię z powodzeniem i mam kiedyś nadzieję usiąść na fotelu terapeuty ds. uzależnień, między innymi, a specjalizację robić kliniczną. Także nawet jakbyś chciał kiedyś niezobowiązująco, luźno o tym pogadać (nawet jak skończy mi się majka i zaszyję sie w swoim mieszkaniu niczym w głuszy), to zawsze możesz do mnie napisać. :)

Załóż tam konto na hypku. W międzyczasie polecam swój trip-rapot z 225ug LSD w Norwegii, jest na NeuroGroove pod nazwą "Kwaśne trójkąty, kwadraty i krzyżyki" czy jakoś tam podobnie. Wyskoczy, jak wygooglujesz. Z założenia konta jest sporo profitów, przede wszystkim budujesz swoją "markę" na tym forum i być może spotkasz tam ludzi ze swojego miasta i sporo się zmieni, nie będziesz musiał latać po tylu aptekach i prosić o kodeinę, pokazując pewnie dowód w większości. A, i właśnie, nie wszystko widzisz będąc gościem. Zarejestrowani mają dostęp do większej ilości działów, załączników w postach itepe... Moderatorzy i admini oczywiście widzą jeszcze kompletnie inne forum niż "szaraki" ( ;) ), ale to logiczne, mimo wszystko byłam zaskoczona rozmachem tych ukrytych działów. Do odblokowania działu "Sprzedawcy" potrzebujesz trzydziestu postów, które na początku będą przechodziły cenzurę, tzn. my moderatorzy musimy je sprawdzić. Jako, że moderuję opio, to pewnie będę CIę sprawdzała. Podaj nick na PW jeśli się zdecydujesz, to trochę przyśpieszę procedurę, bo czasem baardzo dłgo się czeka na akceptację posta bo moderacji tego konkretnie działu nie ma/jest, ale naćpana w stanie uniemożliwiającym wypuszczanie postów i tematów/jest, ale na forum patrzy jednym okiem i coś tam robi innego wPokaż całość

@WielkaPesaNarodowa: Ależ to bardzo dobrze. Ważne, że się trzymasz bez tego syfu.

Powiem Ci, że ciężko jest to śledzić na bieżąco, ja nie przeglądam tematu na [H] jakoś często, no ale prawda jest taka, że wiele osób albo wcale nie ma na [H], albo nie używają kont.
Powiem Ci, że tak naprawdę śmiertelność drastycznie wzrasta z roku na rok.
Ogólnie, aktualne czasy są dla mnie dosyć trudne jeśli chodzi o bardziej merytoryczne wypowiadanie, jako, że nie siedzę w substancjach wchodzących po delegalizacji w 2014 (i wtedy właśnie poleciały MOIM ZDANIEM substancje, które były "najzdrowsze" i najbardziej wartościowe pod względem działania, badań na rynku). Trochę o tym i owym słyszę, trochę poczytam, ale rynku od tamtego czasu nie śledzę i od tamtego czasu też praktycznie nie testowałam nic jakośPokaż całość

@qwertty321: No wątpię, że walnąłby pół plastra ot tak. Samobójcy cierpią cicho.

@TruskawkaNaTorcie: Jo, z Ulką w krwiobiegu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Misericordia: edit: w końcu 160 mg IV + fentanyl macerowany w spirytusie w jednej pompce.

Zawsze spoko sobie robią co to znaczy xD

@zolwixx na forum to i ja jestem od 2005. Mówię tylko o rakowej grupce z fb. A co do ekipy z forum to sporo ludzi umarło. Z 30 aktywnych znanych userów.