Hongkong: Wojna nocnikowa

Wygląda na to, że zbliża się nowa wojna chińsko-hongkońska, można ją także nazwać wojną nocnikową. A to wszystko z powodu braku tolerancji mieszkańców Hongkongu do niektórych, dość kontrowersyjnych zachowań sióstr i braci z drugiej strony granicy,

Tym razem iskrą było niewinne zdjęcie zrobione przez młodego Hongkończyka, przedstawiające chińską mamę zezwalającą dziecku na większą potrzebę pośrodku ruchliwej ulicy w Mongkongu. Pani tłumaczyła się długą kolejką do toalety a przecież dziecku raczej trudno
BaronAlvon_PuciPusia - Hongkong: Wojna nocnikowa

Wygląda na to, że zbliża się nowa w...

źródło: comment_ttlOmb1gdn8CzaqVfTes9l9ZLiFBZNL5.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mój krótki filmik (<2min) z krótkiego (~40h) pobytu w Hong Kongu.

W przygotowaniu film z Birmy (m. in wesele birmańskie, wioska w której byłem pierwszym obcokrajowcem, "pasowanie" na mnichów i inne magiczne momenty ;->)

#hongkong #azja #chiny #gopro #podroze #couchsurfing
KKKas - Mój krótki filmik (<2min) z krótkiego (~40h) pobytu w Hong Kongu.



W przygo...
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@maciejbo1: Dzięki. Pojechałem tam bez żadnego planu (trafiłem w sumie przez przypadek), a i tak wydaje mi się, że zobaczyłem całkiem sporo jak na tak krótki czas. Pierwsza sprawa - na pewno chcę tam wrócić. Chyba najciekawsze duże miasto jakie widziałem do tej pory. Świetnie zorganizowane, miks nowoczesności (urywający skyline) z naturą (mnóstwo wysepek z opcjami na trekking), świetna kuchnia, genialnie zorganizowany transport i w sumie całkiem tanie. Ale jeśli
  • Odpowiedz