Dobra, zamknąć mordy na tagu, ja teraz piszę.

Jako przegryw z klątwą na karku postanowiłem podjąć dorosłą decyzję o wyprowadzce na swoje. Oczywiście, nie będę brał żadnego gówno kredytu, tylko na wynajem na początek.

Są dwa powody dla których chce się wyprowadzić: Pierwszym jest to, że w ciągu ostatnich kilku dni znalazłem kilka chętnych cichodajek za pieniądze, które oczywiście lokum nie mają a do samochodu nie chcą. Jak będę miał lokum, będę TEORETYCZNIE miał większe możliwości, chociaż wciąż mam z tyłu głowy, że klątwa gdzieś tam siedzi.

Po
@Pralko-suszarka typ się wyprowadza na swoje, byle jakieś segzy za pieniądze mieć
Śmiechu warte

Nie lepiej zamiast przez 3 miesiące wydać z 7.5 k na samotną klitkę, pojechać na wakacje do jakiejś Brazyli, Tajlandii czy innego kraju łatwych dziewczyn (tak, Polska najłatwiejsza)
  • Odpowiedz
@rozowyslonikx: Mało terenów zielonych w Poznaniu? Nie da sie tego skomentować inaczej niż jednym wielkim XD.

@slepauliczka Gdańska nie znam, od strony mieszkańca, więc nie jestem w stanie porównać, ale co do Poznania, to mi to miasto odpowiada. Właśnie dzięki temu, że jest tu bardzo dużo zieleni, bardzo fajne i zróżnicowane knajpy, ponoć bardzo atrakcyjny "rynek" klubowy (choć raczej nie korzystam więc nie potwierdzę), co chwila jakieś mniejsze lub większe wydarzenia (te większe to w głównej mierze dzięki targom, ale nie tylko), ogólnie zawsze jest co robić.

Infrastruktura jest okej. Jeśli przemieszczasz się rowerem, to jest coraz lepiej, jeśli pieszo to kompaktowość Poznania jest zdecydowanym atutem. Jeśli autem, nie ma tragedii, ale korki oczywiście są. Jeśli KM, to w ostatnich latach trochę się pogorszyło, ale i tak jest całkiem dobrze - tramwaje są szybkie i raczej punktualne. Autobusy jednak znacznie gorzej. Kolej się rozwija, ale do trójmiejskiej SKMki nie
  • Odpowiedz
Mentalnosc krakusow. Hej przeprowadzilem sie za dziewczyna z pomorza do Krakowa i odbilem sie od tych ludzi jak od sciany. Ludzie, niemili, nieuprzejmi, zadufani w sobie. Takie miny maja jakby byli obrazeni na caly swiat, strach sie odezwac do nich. Na drogach dramat, widza obca rejestracje to trabia czesto nawet na zlosc, nie wpuszczaja. O co chodzi z tymi krakowiakami, czy to tylko moje odczucie czy z krakusami jest generalnie cos nie
  • 12
@Danielo24 widocznie jeździsz jak #!$%@? że na ciebie trąbią, ja jeżdżę lata na blachach z świętokrzyskiego i zero problemów ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Danielo24: przeprowadziłem się do Krakowa ze Śląska i kompletnie nie potwierdzam. Mega dobrze mi się żyje w Krakowie. Do tego stopnia, że sobie tu mieszkanie kupiłem. Dla mnie wszyscy są mili, nigdy nie miałem problemu z niską kulturą na drodze. Może problem leży w Tobie?
  • Odpowiedz