@mateos11: moment, może i banki waliły w *$#@, ale klienci brali je żeby mieć niższe raty
Edit: problem pojawił się wtedy, gdy niższe raty przestały być niższe. Gdyby były wciąż niższe wszyscy by siedzieli jak myszy pod miotłą i płacili śmiejąc się z pozostałych

Fakt "uznania umowy kredytowej za nieważną" jest tak karkołomną konstrukcją, że to się w głowie nie mieści, zaczynając od prawa własności do kredytowanej nieruchomości a na nierówności
z premedytacją.


@mateos11: z premedytacją to ludzie brali. To jest właśnie clou.
Ludzie zachłysnęli się możliwością kupienia "wielkich" domów zamiast "średnich".

Oczywiście ja też przechodziłem przez to i uparłem się, że nie wezmę we frankach. Pokusa była spora, dodatkowy pokój a rata mniejsza. Ale zacisnąłem zęby i nie wziąłem w złotówkach, tylko kupiłem nieco później takie na jakie mnie było stać bez kredytu.

Dodatkowo politycy, przez przypadek obecnie rządzący, darli japy,
@majkel88: z jednej strony masz rację ale z drugiej to jest bank - on powinien działać zgodnie z prawem. Ja na prawie się nie znam ale oni już tak więc jeśli cokolwiek jest nie tak to one są winne. Jeśli płacę za rozliczenia księgowemu to po to mu place bo się nie znam więc ufam mu, że robi zgodnie z prawem. Z drugiej strony ludzie nie interesują się dopóki nie stanie
@francoisinho: Problem frankowiczów jak najbardziej wynika z działania banków. Możliwość kształtowania zobowiązania kredytobiorcy w sposób dowolny z pominięciem mechanizmów rynkowych była niezgodna również z polskim prawem, tylko "wolne" sądy potrzebowały 10+ lat, żeby dojść do tej konkluzji. Bankowy tytuł egzekucyjny też był niezgodny z polskim prawem (konkretnie z konstytucją), ale obowiązywał do końca 2015 roku, czyli przez 7-10 lat obowiązywania umów opartych o CHF, co skutecznie powstrzymywało frankowiczów przed domaganiem się
Prośba o polecenie kancelarii ws. kredytu frankowego w Warszawie. Już druga kancelaria się rozmyśla i nie chce wnieść o zabezpieczenie, by ojciec nie płacił rat (za 32m2 płaci ponad 5000 zł już, mimo że pracuje w Niemczech to dla niego ogromny koszt). Problemem nie są koszty prowadzenia sprawy. Tata jest na skraju popełnienia samobójstwa, nie wiem jak mu pomóc - dzwoniłem po różnych kancelariach, które znalazłem w Google ale gdy dowiedzą się