O feminatywach i klasykach myśli feministycznej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przy okazji jednej z niezliczonych wykopowych szermierek komentarzowych o feminatywach pomyślałem, że warto byłoby zabrać głos też w formie wpisu. Może nie w sprawach czysto językowych - bo to już robota dla polonistów, choć w zalinkowanej wyżej dyskusji też wrzucam parę argumentów - tylko żeby dać trochę kontekstu i wrzucić namiary na jakieś materiały dla osób, które chyba
Przy okazji jednej z niezliczonych wykopowych szermierek komentarzowych o feminatywach pomyślałem, że warto byłoby zabrać głos też w formie wpisu. Może nie w sprawach czysto językowych - bo to już robota dla polonistów, choć w zalinkowanej wyżej dyskusji też wrzucam parę argumentów - tylko żeby dać trochę kontekstu i wrzucić namiary na jakieś materiały dla osób, które chyba
Jeszcze przed wojną feminatywy były powszechniej stosowane, mimo początkowego oporu części społeczeństwa przyjęły się, dopiero komunizm uprościł polski język pozbawiając słownik określeń takich jak „polityczka” „doktorka” „magistra” zostawiając określenia bardziej pasujące do roli społecznej czy pracy w jakiej według komunistów najlepiej sprawdzała by się kobieta np „pielęgniarka” „kucharka” „sekretarka”.
Obecnie