via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
Tak patrząc po wpisach na głównej widzę, że wykop nadal nie wie o co chodzi z #psy i #fajerwerki. Moj pies się ich boi, ale nie mam nic przeciwko strzelaniu #!$%@? o północy z 31.12 a 01.01. Ale nie, bo trzeba #!$%@?ć połowę arsenału 2 dni przed sylwestrem, potem dokupić, żeby było co #!$%@?ć dzień przed sylwestrem, a o północy w sylwestra #!$%@?ąć raz jeszcze. I tu zaczyna się problem, bo
Ludzie to prawdziwi frajerzy - wydają tysiące złotych na karnety narciarskie, a ja stoję sobie przy stoku patrzę i mam taką samą frajdę jak ci co zjeżdżają, na nawet lepiej bo ja nie muszę stać w kolejce.
Ostatnio nawet całą rodzinę zabrałem żeby mogli popatrzeć jak inni jeżdżą na nartach, a później poszliśmy postać przed restauracją popatrzeć jak ludzie jedzą wymyślne dania za setki złotych, a my za darmo patrzyliśmy, to się
@szyderczy_szczur: Znałem kiedyś gościa: podstawówka i liceum - od petardy stracił kilka palców i oko jedno a do tego twarz w bliznach. Wszyscy mówili na niego "Raku" albo "Twix, Twix dwa paluszki". Na muzyce się go złośliwie pytali - A czemu Ty nie grasz na flecie? (akurat w podstawówce uczyli tego) a on na to: "A nie wiesz k...a jak?!".
Znacie może ludzi którzy puszczają fajerwerki o jakiejś losowej godzinie w sylwestra? Np o 17, 20 itp? Zawsze się zastanawiam kim są tacy ludzie. Czym się zajmują, co robią w wolnym czasie, jaką mają przeszłość, jakie wykształcenie, czy mają rodziny, zwierzęta a przede wszystkim czy mają mózg, który działa prawidłowo. Zastanawiam się bo nie mogę zrozumieć co prowadzi ich proces myślowy do stwierdzenia, że to dobry pomysł.

Zdjęcie "niepowiązane" to tylko koteł
Pobierz pepepanpatryk - Znacie może ludzi którzy puszczają fajerwerki o jakiejś losowej godzi...
źródło: comment_1672503334rbgHEL9IUkTMTtin2F1J7c.jpg