Faceci sie jednak nie nadaja do wszystkiego. Pracuje pewien pan, skądinąd bardzo mily i uprzejmy, w sklepie. Sprzedaje tam miedzy innymi krojone wedliny. No i ostatnio kupowalam szynke, poprosilam o pokrojenie. Niestety wolalabym juz chyba pokroic ja sobie sama, gdyz pan zupelnie nie pomyslal o tym, by wyciagnac z niej sznurki i zdjac liscie laurowe i pokroil wszystko razem. Poza tym plastry sa w kawalkach, wszystko strasznie wymieszane i wyciaganie kawaleczkow sznurka
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@GreenHood16794: facet, żeby zaliczyć 10 lasek musi się jednak cholernie starać, by zaciągnąć jakąś do łóżka. Kobieta, by zaliczyć 10 facetów musi zaledwie 10 razy rozszerzyć nogi. Wg mnie to kwestia wysiłku. Póki nie ma go za wiele, to zwykłe qrestwo :P
  • Odpowiedz
  • 2
@viejra: nieźle :] no właśnie, tak to się też kończy. Albo jak napisałam, facet sobie po prostu idzie do innej. A później wielki bulwers, bo jak ten niewdzięcznik mógł zdradzić.
  • Odpowiedz