#f1
Jeżeli Perez w Racing point potrafił cisnąć i nawet wygrać wyścig jak była ku temu okazja, Gasly odrodził się w Alpha Tauri (przed Red Bullem też sobie radził bardzo dobrze), Albon wyciska ostatnie poty z Williamsa i imponuje formą to może problemem nie są wyżej wymienieni tylko samo miejsce nr 2 w Red Bullu xD Red Bull zawsze był teatrem dla jednego aktora (Vettel, a potem Verstappen), dlatego Riccardo #!$%@?ł, bo
@Gaboleusz: I co takiego Red Bull robi, że Perez trzeci rok z rzędu zapomina jak się jeździ w środkowej części sezonu?
Co jest źle z drugim miejscem w RBR, że Perez nie potrafi przejechać jednego kółka bez wyjazdu poza tor? Wysłali Helmuta, żeby stał w T10, żeby łapać Checo na wędkę i go za tor wyciągać? W Monako #!$%@? olej rozlali, żeby się poślizgnął i w bandę wjechał?
Bo nie rozumiem,
@some_ONE: Uwielbiam tą żelazną logikę xD Nawet zakładając, że tak jest, choć Verstappen mówił, że oni wsadzają do auta to co sprawia, że jest szybsze (a Max nie szczypie się w język i nie bawi się w politykowanie więc duża szansa, że tak jest).
To #!$%@?, pod kogo mieliby rozwijać bolid? Pod swojego najlepszego kierowcę który wyciśnie z maszyny 100% czy pod Pereza, co by dawał chociaż radę do Q3 wejść?
@AstonMilkshake: Limity limitami ale nie wpuścisz bolidu na tor gokartowy bo się nie będzie dało jechać.
I to samo tyczy się prawdziwych torów, łatwo można powiedzieć "zmieść się w linii" ale gorzej to wykonać, gdy masz 5 metrowy, 800 kilogramowy bolid z halo, ogromnymi kołami i owiewkami. na tych kołach.
Wtedy się okazuje, że gówno widzisz a musisz #!$%@?ć i się zmieścić co do milimetra bo to kosztuje sporo czasu i