@Glebrin: B, o ile to "rządzenie w związku" i "trzymanie kontroli" nie polegałoby na głupich rzeczach tylko dotyczyłoby sensownych kwestii. Ale skoro mądra, to rozumiem że polegałoby na posiadaniu swojego zdania a nie wykłócaniu się o głupoty tylko po to, żeby coś udowodnić. W takim układzie zdecydowanie B.
Kobieta która jest w stanie mi udowodnić, że w czymś się mylę, przegadać mnie, pokazać że ma racje ma u mnie zawsze wielki
@krzykzurawia: Charaktery to nie jest pismo naukowe, od tego zacznijmy. z drugiej jednak strony, jeśli patrząc na to psychologicznie, to chodzi tutaj głównie o poczucie wsparcia, co mogą przynieść słowa po lewej stronie. te po lewej mają naprawdę pejoratywny wydźwięk i stawiają osobę z depresją jako winną swojego stanu, jako kogoś, kto jedynie stosuje wymówkę w postaci depresji, a tak naprawdę nie ma żadnego problemu i zwyczajnie go wyolbrzymia. osoba z