#anonimowemirkowyznania
Kochajaca dziewczyna od kilku lat. Ugotuje, posprzata, przygotuje niespodzianke (obowiazkami domowymi i tak sie dzielimy, ale jak jedna strona nie ma czasu to druga jej pomaga).

Problem pojawil sie od jakiegos czasu. Otoz brak tych slynnych #seks. Tlumaczy sie, ze dla niej teraz licza sie glownie te rzeczy(wspolny spacer, spedzenie czasu) i nie ma takiego parcia jak kiedys za malolata.

Czy to normalne? Dodam, ze #bolecnaboku jest nie mozliwy. Innych zmian w zachowaniu nie zauwazylem, jest wszystko tak samo. Sielanka zwiazkowa, ale jednak nie ma tych seksow (czasem raz na tydzien, czasem
#anonimowemirkowyznania
#zwiazki #bolecnaboku #przegryw #zdrada
Wlasciwie nie wiem od czego zaczac. Spotykalem sie z dziewczyna od roku. Na poczatku poza mna byl ktos jeszcze. Niby nie bylismy z zwiazku wiec dziewczyna spotykala sie na dwa fronty (dla mnie to #!$%@? wytlumaczenie ze nie bylismy w zwiazku, co to kurna gimnazjum zeby pytac po ruchaniu o chodzenie?)
Gowno wyplynelo, chwila drak ale w koncu zostala ze mna. Tak wiem debil. Jakos tak sie stalo, ze poznalem osobiscie tego drugiego czlowieka, kazdy z nas chcial sie dowiedziec kilku rzeczy. Bardzo spoko typ. Mija dluzszy czas, dziewczyna ma podobno totalnie #!$%@? w goscia itp, jest nam dobrze, bez spin itp. Ktoregos dnia gosc do mnie napisal czy sie zlapiemy na piwo. Reakcja rozowego - albo zrywam kontakt albo ona sie wyprowadza.
...
Pomijam fakt, ze jak ma sie w kogos #!$%@? czy zostawia pewien etap za soba to po prostu.. ma sie #!$%@?. A tym czasem ona ciagle mi takim zachowaniem pokazuje, ze ten czlowiek wciaz jest dla niej wazny/teskni itp. #!$%@? mnie to.
#anonimowemirkowyznania
Mirko podpowiedzcie.. Moja przyjaciółka chce odejść od swojego męża. On dużo pracuje, ale faktycznie trochę ostatnio przegina z olewaniem rodziny. Tłumaczy się, że praca i praca. W czasie kiedy nie pracuje, nie nadrabia tego "straconego" okresu z rodziną. W związku są spiny, że może pracować mniej, w domu może być mniej kasy... ale żeby małżeństwo przetrwało bo się sypie. Ona ma go za egoistę i niestety często mogę potwierdzić, że tak jest. On kilka lat starszy, dusza towarzystwa, ale inaczej widzi rodzinę.. czesciej ze znajomymi, swoja częścią rodziny... w domu ostatnio i mało bywa i mało pomaga. Rozmawiałem z nim. Nie jest zbyt wylewny, nie mam z nim takiego kontaktu jak z nią. On Twierdzi, że też ją kocha i to co robi to robi dla rodziny... mowiłem, że musi zweryfikować co robi bo widzę, ze się sypie, ale nie potrafię mu powiedzieć jak wielka ujnia sie szykuje w jego życiu jeśli to się nie zmieni. Ona przedstawiała mi wiele argumentów czemu chce odejść od niego i trudno się z nimi nie zgodzić. Jednak najpoważniejszy jest taki, że.... przez jej nerwy (bo często wzburza się, ze ona ma zbyt wiele na głowie) - dostają dzieciaki rykoszetem. Ten jest najpoważniejszy wg. mnie. Jak z nią rozmawiać by jednak to małżeństwo przetrwało? Z nim rozmawiała wielokrotnie, nawet wspominała kilka razy, że jeśli to się nie zmieni to będzie wnioskować o rozwód. I tak w koło... jest lepiej, jest gorzej, jest lepiej... gorzej. Mówiła mi, ze nawet zrobili list podczas którejś takiej rozmowy. Jakie są oczekiwania jej, jego, co ona moze zmienic, zrobic... co on. Do kiedy, jak itp. Niestety lista zdezaktualizowała się bardzo szybko. Na palcach może policzyć kiedy ją przytulił od tak, kiedy powiedział jej coś miłego, kiedy spędzili tylko we dwoje jakiś dzień, wieczór... o jakimś kwiatku nawet najmniejszym tak bez okazji... pustka rośnie. Nie bronię jej męża mimo, ze to mój dobry kumpel bo widzę, że nie jest święty. Nie, nie ma pieroganaboku.... za to ona zaczyna wspominać inna bliska sobie osobę z która kiedyś była związana a odnowili kontakt... własnie w tym dołku małżeńskim.
Jako przyjaciel wiem wyjątkowo dużo. Chciałbym, żeby to małżeństwo dalej trwało bo znamy się większą część naszego życia i kiedyś było dużo lepiej między nimi. Niestety mimo prób ratowania tego związku... brakuje mi sił i argumentów... Niedługo maja rocznice ślubu... bardzo poważnie myśli czy wtedy nie rzucić papierem.
Najdziwniejsze jest w tym wszystkim to... ze ona bardzo często mi mówi: ja go wciąż kocham i nawet jeśli życie zwiąże mnie z innym to będę jego też kochała... już inaczej, ale wciąż. I własnie te słowa sprawiają, ze tak bardzo chciałbym, aby ten związek jednak trwał.
Zdaje sobie sprawę, że nic na siłę, że kobieta nie może się dusić w takim związku, że tracą na tym dzieciaki bo one też potrzebują nie tylko ojca ale przede wszystkim tatę!
Tylko czy to jest już ten etap kiedy powinienem odpuścić tak
@AnonimoweMirkoWyznania: troche smiechlem jak przeczytalem, ze rykoszetem dostaja dzieci, a ona chce przeciez od niego odejsc. Wtedy to dopiero dzieci dostapa po dupie. Cos mi tu nie pasuje. Niech nie robi z siebie ofiary - po to to napisalem. Nie bronie tego goscia.
Po druie to Ty mozesz z nimi pogadac ale to nie jest Twoja sprawa. To nie ty masz ratowac ich malzenstwo, tylko oni sami. Jezeli tam nie
  • Odpowiedz
OP: > a będzie mniej kasy to żona będzie narzekać że kiedyś było lepiej, się starał by zapewnić byt rodzinie
@Spring90: Nie to nie ten typ zwiazku bo w nim to ona więcej wkłada finansów do budżetu domowego. Jest oszczędniejsza, rozważniejsza. Mąż kiedyś pracował w ciągłych delegacjach i postawiła warunek... kończysz z nimi albo ja kończe ten zwiazek. Nigdy nie była łasa na kasę, odda ostatnią kromkę.

jeśli wchodzisz do związku z ogromną listą oczekiwań, to oczekuj, że Twój związek się sypnie

Moja rada? Niech nauczą się mniej od siebie oczekiwać, a więcej rozmawiać

@alex-fortune: uwierz, że nie sa to wygórowane wymagania. Od 2 lat nic nie zrobił w koło domu.. na jej głowie nawet koszenie trawy i oczyszczanie pieca od CO. Ona marzy o przytuleniu bez okazji, żeby zadzwonił kiedyś w ciągu dnia co u niej. To ona jest inicjatorką wszystkiego. Ta lista zawierała głównie rzeczy banalne,
  • Odpowiedz
  • 17
Mirki, potrzebuje chyba pomocy.
Wczoraj z #rozowypasek wyszliśmy na miasto, ona ze swoimi znajomymi, ja ze swoimi. Mnie już melanż mocno poniósł, więc stwierdziłem, że wracam do domu. Napisałem do niej czy wraca ze mną, jednak ona stwierdziła, że idą z koleżankami na after do znajomego z jej studiów. Generalnie rozmowa skończyła się jak na picrel, potem zero odzewu i do tej pory cisza, zaczynam się powoli martwić czy nic
paliakk - Mirki, potrzebuje chyba pomocy.
Wczoraj z #rozowypasek wyszliśmy na miasto,...

źródło: comment_ZJ4LhSZjf70xqcPR89fGm8t1XYeqaWJG.jpg

Pobierz
Jestem w czwartym miesiącu ciąży i właśnie odkryłam, że mężczyzna, którego kocham mnie zdradza. Sprawdziłam mu telefon i wyszło, że umawiał się z dziewczynami z tindera na seks. Robił to na naszym łóżku, w naszym mieszkaniu, gdy ja byłam u rodziców. Jestem załamana. Zdradził mnie już wcześniej na początku naszej znajomości, ale zapierał się, że wtedy nie byliśmy razem. Pozniej, blagal o wybaczenie, wiec dostal drugą szanse. Wygladalo na to, ze zrozumial
"A ten frajer z pieniędzmi to nigdy nie umiał Cię rozbawić tak samo jak ja
Zepsułaś plan, nad którym pracowałem długie i szalone dni
Więcej nie powiem Ci nic, nic, nic, nic, nic
Więcej nie powiem Ci nic"

(
  • Odpowiedz
@Zjakub7: Tak się zastanawiam czy typy, które zabierają innym laski, i wiedzą o tym, że one mają facetów, nie boją się, że one też się im puszczą (skoro już to zrobiły i mają ewidentnie do tego skłonności)?
Czy ich tylko rajcuje, że "są lepsi od tamtego, bo zostawiła tamtego dla nich"?
Czy ich rajcuje podrzucanie kukułczego jaja?
Oczywiście może być jeszcze 4 opcja, że różowa ukrywa przed facetem, to, że
  • Odpowiedz
nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@lskx: była z nim ze względu na reklamę. Typowe podpięcie się różowego pod znanego niebieskiego żeby zgarnąć atencji dla siebie. Takie są najgorsze.
  • Odpowiedz
@lskx: jak widzę takie zdjęcie to żal mi równocześnie i byłego i nowego chłopaka. Te zdjęcie mówi do starego: "widzisz mogę mieć każdego", a do nowego "jesteś moim nowym narzędziem". Tak widzę te wszystkie związki co spamuja na fb.
  • Odpowiedz
Mirki jest sprawa.
Jest pewien poczciwy #niebieskiepaski, który został wyrolowany przez #p0lka, która znalazła sobie #bolecnaboku.
Historia może i typowa ale w grę wchodzi krzywda dziecka, które prawdopodobnie jest molestowane seksualnie przez nowego bolca Karyny.
Chłop walczy o opiekę nad dzieckiem, ma niezbite dowody na wine Karyny za rozpad małżeństwa i złą opiekę nad córką a mimo to sąd przyznał dziecko jej.

Poniżej wklejam skrót historii ze strony, którą
@mrs_badger: niech facet dobija się przez media. A może założy konto na wykopie i opisze sprawę i ktoś się tym zainteresuje.

Jeszcze babka załatwi sobie w sądzie osobne alimenty dla siebie i dla "dziecka".
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 37
@ukaszeq: gdziekolwiek. Wyjazd służbowy, szkolenie, dyskoteka, urodziny. Mało znam ludzi i mało przeżyłem, ale to co widziałem i to co slyszalem- nigdy bym samej nie puścił dziewczyny np na dyskotekę.
  • Odpowiedz
Co sie dzieje jeśli facet zdradzi dziewczynę i (przy tłumaczeniu się) będzie używał argumentów typu

nie poświęcałaś mi wystarczająco dużo czasu

nie czułem bliskości z twojej strony

oddaliliśmy się od siebie

i innych (wiecie o co chodzi)?
#!$%@?, mój kumpel się wpieprzył na taką minę że aż mi go żal. Osiem lat znajomości z laską, pięć w związku z czego dwa jako zaręczeni. Pod koniec roku mieli brać ślub. Byli swoimi pierwszymi, w ogóle idealnie dobrani, wszędzie razem... Okazało się że laska od kilku miesięcy ma #bolecnaboku . Wydało się, kumpel załamany, laska płacze że z tym kolesiem to tylko nic nie znaczący seks i że kocha
Laska z którą ostatnio się bzykałem, po jej obietnicach że zerwała z facetem(prawie roczny związek) doszło do zbliżenia, jednak tak do końca nie zerwała xd
Zapewniała mnie że go dla mnie zostawi i będzie ze mną, spędziliśmy weekend, trochę moge powiedzieć że zaiskrzyło i po nie całym tygodniu skończyło się eldorado, wróciła do niego
Co najlepsze, kumpel kojarzy tego jej chłopa i często przeglądał jego fb, gość cały czas miał z nią
1. Miej kochającego partnera który dba o ciebie
2. Nuuuuudyy
3. Znajdź sobie bolca do zabawy który ma wszystko w dupie
4. Zabawa trwa
5. Dziecko
6. Bądź zdziwiona, że bibosz ma was w dupie. Jak to? Przecież dziecko scala związek
@kyniu:

Wiec kobiety, jeżeli będziecie w podobnej sytuacji albo już jesteście. Zastanówcie się 150 razy czy jesteście tego pewne.


po 1 - kobiety nie myślą
po 2 - kobiety kalkulują i w wyrachowany sposób która opcja jest dla nich najbardziej opłacalna gdy okazało się, że obecny związek który miał być lepszy od poprzedniego nie jest lepszy a staje się gorszy to widzi, że nie myślała i źle przekalkulowała
po 3
  • Odpowiedz
To co Chad dostał 11 lat temu przetrwało w pamięci wiernej Julki. Julka przez ponad dekadę pamiętała o typie, który przez chwilę tasował jej wnętrzności. Czeka jak wierna suka, po czym sama leci szukać tego pierwszego bolca. Jej mąż z pewnością o niczym nie wie. Ciekawe czy jemu też powie, że tego nie żałuje...

#zwiazki #dziewczynybeztabu #p0lka #rozowepaski #logikarozowychpaskow #przegryw
Alealejandro22 - To co Chad dostał 11 lat temu przetrwało w pamięci wiernej Julki. Ju...

źródło: comment_Im5ZFndTb4IDn5eCEdjP3Ko7upAcY2sr.jpg

Pobierz