Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pisze z anonima bo wstyd ze swojego konta () Jestem z dziewczyna ok. 6 lat w związku (oboje ok.30lvl) i zacząłem się powoli zastanawiać nad #zareczyny i #slub. Chciałem wybadac temat pierscionka dla niej a w rozmowie okazało się, że ona nie chce juz żadnego ślubu, że owszem kiedyś jej się marzył ale teraz już go nie chce, że dobrze jest tak jak jest, ze skoro tyle żyjemy w konkubinacie to po co to zmieniać, że jeśli tyle czasu nie byłem jej pewny to skąd nagle ta pewnosc i ogólnie ona kocha mnie nad życie, ale ślubu już ze mna nie wezmie... Nie powiem, zatkao kakao. Czy możliwe, że przegapilem czas oswiadczyn i tego się nie da już uratować? Taguje #zwiazki i chyba #rozstanie bo ja naprawde chciałem mieć ją kiedyś żonę tylko chciałem się wcześniej wyszalec, mieć czas na granie i bycze życie... Dla ciekawych nie ma zadnego #bolecnaboku - spedzamy cały swój wolny czas ze soba a na tel i laptopie ma key loggery o których nie wie (przezorny zawsze zabezpieczony).

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 48
@AnonimoweMirkoWyznania: Zostawiłeś tą historię trochę niedopowiedzianą. Nie chce ślubu. Może nie wierzy w instytucję małżeństwa? Może uważa, że ślub może zepsuć relację? Zastanawiałeś się nad tym dlaczego nie chce ślubu i czy kiedykolwiek go chciała?
Może ważniejsze jest pytanie o wasze dalsze wspólne życie, plany itd?