@saggitarius_a: IMO to w #!$%@? dużo, ale ten serial faktycznie z sezonu na sezon się rozpędza. Jak oglądałem 5 sezon, to już czułem się jakbym oglądam Breaking Bad. Ogólnie miałem kilka podejść i zawsze zatrzymywałem się na którymś odcinku pierwszego sezonu. Potem się zmusilem, żeby jakoś na siłę przebrnąć i w pewnym momencie zacząłem kolejne odcinki z przyjemnością łykać jeden po drugim.
@haabero: Saul jako postać dla mnie przebił Waltera, ale to dzięki temu, że twórcy w bardziej przemyślany i rozległy fabularnie sposób go budowali oraz lepiej zarysowali różne jego relacje, sceny wracające do czasów jego młodości też jakąś cegiełkę do tego dołożyły. Jak dla mnie najlepiej napisana postać ze wszystkich seriali jakie widziałem (Walter spadł na drugie miejsce). Wiele osób skarży się ze przez długi czas ten serial jest nudny, owszem
Dopiero po 3 tygodniach od zakończenia #bettercallsaul byłem wstanie z przyjemnością obejrzeć inny film/serial. Te dzieło wywarło na mnie tak duże wrażenie szczegółowością, ujęciami, historią zresztą podobnie jak #breakingbad że po finale żadna inna produkcja nie sprawiała mi przyjemności i niestety musiałem sobie zrobić przerwę ze względu na brak podobnych seriali. Naprawdę mało jest produkcji po których mamy taki niedosyt.
@tomeks85 akurat przypadkowo trafiłem na "The Accountant" ale mógłby być to jakikolwiek inny film niestety po porządnych produkcjach wymagana jest dłuższa przerwa
Don Eladio mówi tu, że Gus przeżył tylko dlatego, bo wie kim jest, ale żeby pamiętał, że już nie jest w Chile. Pamiętam, że była faza na komisariacie jak go prześwietlali i miał przerwę w życiorysie. W takim razie musiał być kimś ważnym, może jakimś wojskowym nawet. Co myślicie?
#bettercallsaul prequel z donEladio też w sumie mógłby być.. PS czy to nie dziwne, że tam nie było praktycznie żadnego agenta, policjanta lub sędziego na usługach kartelu - całe towarzycho niumeksykanowe takie nieziemsko zacnie kryształowe, really???
@Nizarlak_Horoszczanski: Byli ale pewnie w Meksyku bo tam byli tak naprawdę nietykalni. W BB był jeden prawnik co słuchał muzyki podczas rozmowy jednej ale nie pamiętam kto z kim rozmawiał. Kartel w USA nie funkcjonował tak naprawdę bo oni siedziby mieli w Meksyku a dla nich tylko jakieś łebki pokroju Tuco pracowały.
Piękna była ta scena z waltem z finału #bettercallsaul ( ͡°͜ʖ͡°) Dwóch przestępców czekających na nową przyszłość siedząc w obskurnej piwnicy pana od odkurzaczy zaczyna dyskutować, a tak właściwie Saul zadaje pytanie "Co byś zrobił, gdybyś miał wehikuł czasu?". Po chwili walter oburzony jako naukowiec takim pytaniem zaczyna kwestionować możliwość stworzenia wehikułu czasu. W końcu dochodzi do clou rozmowy "czy czegoś w życiu żałuję
@lubiep: Dobrze napisane, ale... Walt zdjął maskę. Przyznał, że duma, czy cokolwiek nim powodowało, sprawiła, że doprowadził do tego czym się stał. Gdyby został w GM, były milionerem, a skończył jak skończył - upadły król upadłego imperium narkotykowego. Z tym, że to był pierwszy raz, kiedy Walt zdradził objawy pokory. Saul cały czas miał wątpliwości, empatię a jednak do końca udawał luzaka, którego nic nie obchodzi. A jednak zawsze obchodziło
@lubiep: no tu jest jeszcze taki smaczek ze jedna z pierwszych scen o ile nie pierwsza, to byla akcja jak brakowalo skyler ciepłej wody do kąpieli, a pozniej walt tez za pierwsza wieksza kase kupil byl jakis podgrzewacz do wody
@aHmuX: breaking bad to serial o ludziach nie potrafiących się poprawnie komunikować, pokazujący do czego może doprowadzić brak racjonalnej i logicznej argumentacji w trakcie rozmowy.
@aHmuX: dowolna rozmowa waltera z jessiem, zawsze na pierwszym miejscu są emocje prowadzące do kłótni. szlag mnie trafiał jak to oglądałem, bo chyba nigdy w dialogu nie padło tam pytanie "dlaczego", nikt nie próbował uzasadnić swoich działań, a często wystarczyło wypowiedzieć jedno zdanie żeby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji. z konkretów, s01e02 - walter zamiast powiedzieć jessiemu, że ma kupić plastikowy pojemnik żeby wlać do niego kwas, ponieważ kwas nie rozpuści hdpe
#heheszki #bettercallsaul