Litania do Szatana
Charles Baudelaire
(tłum. Stanisław Korab-Brzozowski)

Ty nad wszyst­kie anio­ły mą­dry i wspa­nia­ły,
Boże przez los zdra­dzo­ny, po­zba­wio­ny chwa­ły,

O Sza­ta­nie, mej nę­dzy dłu­giej się uli­tuj!

O Ty, Ksią­żę wy­gna­nia, mimo wszyst­kie klę­ski
Nie­po­ko­na­ny ni­g­dy i za­wsze zwy­cię­ski,

O Sza­ta­nie, mej nę­dzy dłu­giej się uli­tuj!

Głu­chych mro­ków pod­zie­mia wszech­wie­dzą­cy kró­lu,
Le­ka­rzu do­bro­tli­wy ludz­kich trwóg i bólu,

O Sza­ta­nie, mej nę­dzy dłu­giej się uli­tuj!

Któ­ryś rzu­cił w pierś na­wet naj­lich­szych nę­dza­rzy
Pobierz
źródło: comment_48RvAuMsFs3gujTbQ8vIXykZhB0XjxP2.jpg
Never more, to mrugnięcie okiem do mojego syna, dla którego wiersz Edgara Allana Poe pod tym tytułem miał kiedyś wielkie znaczenie.

~Zdzisław Beksiński

Kruk
Edgar Allan Poe
(tłum. Zenon Przesmycki)

Raz w północnej, głuchej dobie, gdym znużony siedział sobie
Nad księgami dawnej wiedzy, którą wieków pokrył kurz -
Gdym się drzemiąc chylił na nie, usłyszałem niespodzianie
Lekkie, ciche kołatanie, jakby u drzwi moich tuż.
"To gość jakiś - wyszeptałem. -
Pobierz
źródło: comment_GC9m2TdIwuhVMqN70JUCuHszYSQ8BEtp.jpg
Z dedykacją od samego Beksińskiego do wszystkich, którzy wciąż usilnie próbują interpretować jego dzieła.

P.S. Te sprawy: duchy, hiromancja, jasnowidzenie, jednym słowem tzw. „parapsychologia” ogromnie mnie interesują. Nie musisz się więc zastrzegać. Tylko że inaczej niż Ciebie.



Ty szukasz tu światła, a ja cienia, Ty chcesz rozwikłać a ja chcę zabłądzić. Każde światło jest dla mnie rozczarowaniem. Tak było przez całe życie. Przeczytałem tomik Jacobi o Jungu. Poprzednio przeczytane (ub. Rok) teksty
Pobierz
źródło: comment_sNYi2SInNvexkVZcYx6g3JGFbaNwDONG.jpg
@Goryptic: dodatkowo

"Nigdy nie zadaję sobie pytania "co to znaczy" ani w odniesieniu do moich obrazów, ani do cudzych. Znaczenie jest dla mnie całkowicie bez znaczenia. Jest tyle warte ile smak czekolady w opisie literackim. Nie mogę pojąć że problem znaczenia może być dla ludzi aż tak istotny, jeśli idzie o obcowanie ze sztuką (…) Nie to jest ważne co się ukazuje, lecz co jest ukryte… Ważne jest to, co
Kilka prac Mariusza Lewandowskiego.
Widać dużą inspirację Beksińskim.

Napiszcie, który wam się najbardziej podoba.

#malarstwo #sztuka #beksinski #ankieta
Pobierz
źródło: comment_22EN8oyqA7oQjiebYn5vHOcVhObebpwf.jpg

Który najładniejszy?

  • esencja 24.3% (27)
  • heaven and hell 22.5% (25)
  • wrota 15.3% (17)
  • antygrawitacja 6.3% (7)
  • explorer 6.3% (7)
  • whispers 25.2% (28)

Oddanych głosów: 111

Lubię, kiedy kobieta…
Kazimierz Przerwa-Tetmajer

Lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu,
kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię przegięciu,
gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie
i wargi się wilgotne rozchylą bezwiednie.

Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi,
gdy wpija się w ramiona palcami drżącemi,
gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem
i oddaje się cała z mdlejącym uśmiechem.

I lubię ten wstyd, co się kobiecie zabrania
przyznać, że czuje rozkosz, że moc
Pobierz
źródło: comment_DZZh51PkG5IXAiaWkdfJr18SjrXUIZXs.jpg
@pani_doktor_od_arszeniku: Pamiętam ze szkoły, byłam oburzona tym ledwie zauważalnym seksizmem na końcu zaserwowanym, bo interpretowałam to tak, że kobieta po akcie jest znowuż znudzona, cała energia została przeznaczona na akt, kobieta zasypia, a mężczyzna tymczasem zainspirowany i natchniony rozmyśla o Wszechświecie, nie mogąc się jednocześnie podzielić myślami z niezbyt skomplikowaną kobietą, tak jakby kobieta była środkiem do osiągnięcia czegoś, a nie współtowarzyszką w rozkosznej podróży.
Padlina
Charles Baudelaire
(tłum. Mieczysław Jastrun)

Przypomnij sobie, cośmy widzieli, jedyna,
W ten letni tak piękny poranek:
U zakrętu leżała plugawa padlina
Na ścieżce żwirem zasianej.

Z nogami zadartymi lubieżnej kobiety,
Parując i siejąc trucizny,
Niedbała i cyniczna otwarła sekrety
Brzucha pełnego zgnilizny.

Słońce prażąc to ścierwo jarzyło się w górze,
Jakby rozłożyć pragnęło
I oddać wielokrotnie potężnej Naturze
Złączone z nią niegdyś dzieło.

Błękit oglądał szkielet przepysznej budowy,
Co w kwiat
Pobierz
źródło: comment_sXFZZGfT6AJ8SlnjTe9QfrkNFVGWnKpf.jpg
Ciekawostka - dziś padł rekord w wyokości licytacji pracy Beksińskiego.
Poniższy obraz został sprzedany za 315.000 zł - nigdy wcześniej praca Beksińskiego
nie uzyskała takiej kwoty na krajowej licytacji.
Cena wywoławcza: 80tys zł

Obraz został zakupiony w 1990 r. w Paryżu do Muzeum Sztuki Europejskiej w Osace w Japonii.
Następnie, po zamknięciu muzeum, w prywatnej kolekcji w Azji.

#ciekawostki #sztuka #beksinski #gruparatowaniapoziomu #malarstwo
Pobierz
źródło: comment_eQVWWS462KpVvX1y25ZQFe9sM8EOg1cN.jpg
@Rajtuz: Też tak myślałem, zwłaszcza po filmie o Beksińskich. Myślałem, że nowobogaccy co nie znają się za bardzo na temacie - rzucą się na zakupy bo "pan z filmu". A tu tak średnio 150k za obraz.
Ciekawy jestem jak kolekcja Dmochowskiego, on ma mnóstwo bardzo dobrych obrazów. Te co trafiają na aukcje to częstą są w moim mniemaniu średnie, nie mówiąc już o tych obrzydliwych grafikach komputerowych (średnio 1-2k szt idzie