Czasami się zastanawiam jakby to było żyć w czasach, kiedy #beksinski tworzył. No, w zasadzie to żyłem, tylko nie wiedziałem o jego istnieniu... Ale rozumiecie o co mi chodzi: móc sobie nie tylko podziwiać te obrazy, ale i mieć świadomość, że jutro może się pojawi kolejny, może będzie jakaś wystawa (a na dzisiejsze warunki raczej post na facebooku), a nie, że to co znamy to już jest wszystko i nic więcej nie
Pobierz
źródło: comment_alrp1UL24YtlILIgta5JYRrwWDftELZO.jpg