Czyli Brodacz działa już jakiś Sp. z o.o., S.A. oraz teraz jako Alkoholowe S.A.; struktura wygląda bardzo legitnie i zachęca do inwestycji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Swoją drogą oni ciągle o tym, że przez covid im idzie gorzej, a konflikty z innymi podmiotami, problemy wizerunkowe (np. Niejasne rozliczenie pierwszej akcji sprzedaży akcji i inny cel niż przedstawiony na Hevelce) pojawiły się dużo wcześniej.

#inwestycje #inwestowanie
  • Odpowiedz
#beesfund #akcje #wislakrakow
Te akcje Wisły to później jakos mozna sprzedać czy to tylko takie „podziękowanie” na piśmie,nazwane akcja?
Bo w sumie 100 zł i fajna pamiątka ale czy to na realna wartosc czy tylko wydrukowany „dyplom”
@cr_7: Akcje S.A. zawsze możesz sprzedać, jeśli znajdziesz chętną osobę. Natomiast jeśli Wisła kiedyś wejdzie na GPW, to wtedy będziesz mógł dużo łatwiej to zrobić.

Trzeba by się zapytać ich o plany, chociaż jeśli Błaszczykowski z kumplami biznesmenami ma brać klub pod swoje skrzydła, to może będą chcieli w przyszłości na tym zarobić.
  • Odpowiedz
@yousouyou: > przenosząca odpowiedzialność na inwestorów.

Inwestorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności, tylko zarząd spółki. Jedynie co, to mogą stracić zainwestowane pieniądze.
  • Odpowiedz
Właśnie mi wyskoczyła reklama śląskiej prohibicji na beesfound. Czy ktoś na tym cokolwiek zarobił? Czy dobrze mi się zdaje, że jeśli wszystko pójdzie dobrze to inwestor coś zarobi. W przeciwnym wypadku wszystko straci, a właściciel ma X różnych sposobów na zachowanie kasy i 0 odpowiedzialności? :D
#beesfund
@yousouyou: Pewność masz taką jaką daje inwestycja w jakąkolwiek spółkę - czyli ryzyko zawsze jest. Wszystko reguluje Kodeks Spółek Handlowych.

Inwestycja w spółki poza giełdą to jest zamrożenie kasy na kilka dobrych lat, chyba że spółka ma w planach w najbliższym czasie wejść na giełdę (np. Browar Jasrzębie ba beesfundzie bedzie debiutował w marcu), wtedy będzie można zarobić sprzedając je na rynku.
  • Odpowiedz
@Bezpartyjny92: Nie, bo kupujesz akcje z emisji pierwotnej. Jakbyś kupował od kogoś już istniejące akcje, wtedy płacisz PCC do US.
Z ciekawości, jakiej spółki kupiłeś i dlaczego? Też się trochę tego typu inwestycjami interesuje.
  • Odpowiedz
Mireczki moje słodziutkie, kiedyś bawiłem się w #beesfund i kupiłem kilka akcji, podobno w niedługim czasie mają wkońcu trafić na NewConnect - z tego też powodu potrzebuje konta maklerskiego, nie mam konta w żadnym banku, który takowe oferuje, więc jestem otwarty na wasze propozycje, moje wymagania, prowadzenie konta maklerskiego i zwykłego za 0 zł, brak warunków (transakcje kartą itp.) i żeby to nie były jakieś para-konta

#konto #
@Jednorybek: Przecież za 4 mln sprzedali 35% akcji. No i prawie skończony budynek browaru też jest trochę warty. Zobaczymy co będzie się działo na Newconnect.
  • Odpowiedz
Mirki, przypadkowo trafiła mi się oferta sprzedaży akcji firmy Studio Panika na Beesfund.
Koszt jednej akcji to 0,2 zł czyli to będą akcje groszowe. Byłby to mój pierwszy kontakt z giełdą i akcjami, więc powiedzcie mi czy mam rację czy nie:
Jeśli kupię 1250 akcji po 0,2 zł każda to wydam 250 zł.
Akcji w ofercie jest 10 024 412.
Przez pierwsze 3 lata dywidendy brak - zyski będą reinwestowane. W 2023 roku spółka szacuje zysk roczny w wysokości 4,5 mln zł.
I teraz, dywidenda na 1 akcje to byłoby 4,5 mln zł / 10 024 412 akcji = 0,45 zł na akcje?
@Janusz_Lubikwasa:

Spółka w latach 2015-16 poniosła stratę w wysokości 100 tys. zł. Natomiast w 2017 r. przychody wyniosły 468 tys. zł, a dochód (spółka tak właśnie określa wynik) 99 tys. W 2018 r. dochód był dwa razy wyższy, a przychody przekroczyły 515 tys. zł. Do końca lipca 2019 r. przychody to około 0,5 mln zł.

W 2019 r. spółka prognozuje prawie 1 mln zł przychodu.


Już w I półroczu tego roku osiągnęliśmy przychód taki, jak w całym roku ubiegłym. Wszystko więc wskazuje na to, że 2019 r. zamkniemy przychodem o 100 proc. wyższym rok do roku. Warto odnotować, że utrzymujemy rentowność przekraczającą
  • Odpowiedz
@Albitos: co to w ogóle za retoryka: "wycena ustalona przez emitenta, znajdą się chętni to dobrze"??? Dobrze, ale chyba tylko dla was, nie? Biorąc pod uwagę wiedzę na temat finansów przeciętnego Kowalskiego to z takim podejściem nie różnicie się niczym od Amber Gold które po prostu szukało frajerów i obiecywało złote góry przy użyciu chwytliwych wtedy hasełek, a wy używacie hasełek chwytliwych dzisiaj. I jeszcze trzeba w ciemno dać wam
  • Odpowiedz
@przyzwoity: Sprzedaż jest możliwa jeżeli znajdziesz nabywcę samemu (zwykła umowa sprzedaży). Czasami ludzie piszą na FB w grupach akcjonariuszy że chcą kupić. Emisje u nas na portalu to inwestycje długoterminowe z wysokim ryzykiem. Najlepiej czekać na wejście spółki na giełdę, wykup własny czy wypłatę dywidendy.
  • Odpowiedz
KNF nam konsekwentnie odrzuca wszystkie cyfry


@Albitos: To dobrze wróży. Również Wam dobrze życzę. Mam nadzieję że sprzedacie tą spółkę która wedle organizatorów zbiórki warta jest 3,67 miliona złotych (400k za 10,88%).

#beescam
  • Odpowiedz
@fruwajacy_dronik: Nie analizowałem tokenbridge, będę wdzięczny za info.
Zasadniczo widząc te beesfund mam niezłą bekę. Sprzedają po 3%-5% akcji po cenie która sugeowałaby że buda z kebabami warta jest wiele wiele milionów. Nie sprzedają udziałów tylko "dobre rokowania na przyszłość".
  • Odpowiedz
@skejna Nie posiadam info, nie bylo jeszcze oficjalnej emisjii, wiec rowniez bede wdzieczny za kazda informacje. Na ten moment wiecej pytan niz odpowiedzi.
No z beesfund jest tak, ze 3/4 wyemitowanych przez nich papierow mogloby trafic do niszczarki. Od poczatku istnienia serwisu pojawily sie tam moze 2-3 konkretne projekty. No mimo wszystko fajnie, ze istnieje tego typu platforma.
  • Odpowiedz
@nilfheimsan: wartość firmy =/= sam kapitał zakładowy. Wartość firmy zależy od wielu czynników.
Jeżeli nie chcesz grać ceną akcji to musisz czekać na dywidendę. I jeżeli spółka da dywidendę do podziału wśród akcjonariuszy 10 000 zł to wtedy dostaniesz 1 zł. Czyli de facto zarobisz jeżeli firma przeznaczy na dywidendy dla akcjonariuszy więcej niż 400 000 zł.
  • Odpowiedz
@nilfheimsan: Wartość firmy ustala rynek. Możesz mieć ogrom sprzętu kopalnianego, ale przynosić straty, co znaczy, że cena rynkowa (akcji) będzie niższa niż wartość księgowa. A możesz być firmą produkującą najlepszą grę świata i posiadać tylko kilka komputerów i wynajęte biuro, a zarabiać miliardy. Cena rynkowa takiej firmy będzie ogromna, a wartość księgowa i kapitał zakładowy będzie przy tym znikomy.

Edit: jeśli chcesz oszacować "uczciwą" cenę akcji, powinieneś zainteresować się innymi
  • Odpowiedz
@kopalina: Ani trochę nie reklamujesz. Kek - niech każdy inwestor się zastanowi -> 400 000 za 21%, czyli wedle oceny kiełbaskosa cała firma jest warta prawie dwa miliony złotych.

Ambicji sporo, kontroli żadnej (21% rozwodnionego akcjonariatu), brak sprawozdań finansowych, brak danych o majątku spółki.... NO ALE MOŻNA DOSTAĆ FARTUCH STRAŻNIKA TRADYCJI I DWADZIEŚCIA PROCENT NA KIEŁBASCE KUUURWA BIERZMY!.


@Kruchyx:
  • Odpowiedz
@skejna: Jesteś przewrażliwiony. Być może źle się wyraziłem z tym "obiecujący", ale opinia raczej oparta o zakończone projekty, które nie zachwycają (jakiś browar dla hipsterów przez hipsterów z piwem warzonym poza Polską, czy platforma dla BTC gdzie z komentarzy wynika że jeden ze współwłaścicieli wciskał komuś dziwne udziały za gruby hajs). Dlatego pytam o opinię.

A wartość nominalna akcji to 1 zł, 14 idzie jako nadwyżka. Poczytaj co to oznacza
  • Odpowiedz