@braszok: Nie idź na żaden kurs. Oni tam uczą barmaństwa z roku 2000. Idź do pracy w jakimś fajnym barze na początek jako barback i w dwa dni nauczysz się więcej niż na takim kursie. Mówię z doświadczenia, serio.
  • Odpowiedz
@Radus: Zarąbiste! Najpierw lejemy jasne potem powoli ciemne (nie odwrotnie) Fajny, oryginalny smak. Polecam spróbować mieszając ulubione gatunki piw :)
  • Odpowiedz
@master_: W klubach często nawet właściciele mówią, że nie opłaca się zatrudniać wykwalifikowanych osób bo i tak jedynie lejesz wódkę / piwo albo robisz jakieś szoty w stylu "syrop na dole, wódka na górze". Co ciekawe, w klubach tacy nalewacze zarabiają kupę kasy
  • Odpowiedz
@Fans_Hallada: Musisz być cały czas na speedzie, cały czas do klienta, zagadać, zażartować, w klubach gdzie barman cały czas robi drinki, jest ciężko, od 20 czasami do 6-7 rano. Kręgosłup wysiada, pijani ludzie, czasami co to oni nie są za bosami. Plus to spoko napiwki. Najgorzej jak szef karze oszukiwać klientów, nie dolewać czy inne przekrety robić
  • Odpowiedz
@Fans_Hallada: pracowałem 2 lata za barem w klubie/kregielni/klubie bilardowym.
To byl okres, gdy fascynowaly mnie alkohole, serwowanie koktajli, rozmowa z klientem. Swietne doswiadczenie, jednak na dluzsza mete męczące. Moja zmiana trwala min 12 h, a w weekendy zdarzalo sie nawet 16. Do domu wracalem o 2, czy 4. Najgorszy jednak był dzien po pracy, spanie do 15 i nici z calego dnia. Nadto ciezko bylo wyjsc ze znajomymi, bo oni mieli
  • Odpowiedz
niedlugo znowu do #pracbaza do ostatniego klienta ! #barman #pracanawakacje #napiwkiboners ( ͜͡ʖ ͡€)

to niesamowicie uczy cierpliwosci

godzina 2 cieszysz sie ze poszli, juz zamykacie a tu przychodzi ##!$%@? sie jakis facet i nie zamykasz

co chcialbym powiedziec:

-nie zebym Pana wyganial ale niech pan stad idzie, nie zebym byl niemily ale niech pan ##!$%@?

ale nie, trzeba byc milym i sie usmiechnac i powiedziec

-dobry wieczor,
@soadfan: Jeżeli w lokalu jest pewny, duży ruch, spore ceny, ów barman ma dużo godzin pracy, no i w umowie wpisane 200 PLN, a resztę pod stołem, to istnieje taka szansa.
  • Odpowiedz