Czytając wczorajszy wpis od Karatte - wpis o tym, że od nowego roku zmieniają się wymagania co do wzroku na maszynistę tak właśnie na nowo rozpalił się promyk nadziei w moim sercu, że może moje marzenie z dzieciństwa oraz dziadka (chciał aby jakiś wnuk poszedł w jego ślady - dziadek był maszynistą parowozów w swoich latach pracy a z powodu choroby nie udało mu się później zaznać pracy na elektro/spalinowozie), aby zostać maszynistą pociągu (。◕‿‿◕。)
Ja mam prawie 35 lat oraz wadę wzroku -4 w obu oczach. Nowe rozporządzenie dopuszcza wady +5 oraz -8 (wcześniej były
Dobra wykopki, czas iść do fury i jechać do pracy marzeń, od 6:30 do 14:30 pracować, potem full relaks, chilli i wgl. Jestem chory, także mam nadzieję, że pozarazam moich współpracowników i wszyscy pójdziemy na L4 a produkcja będzie opóźniona przez brak pracowników. Plan jest chytry ciekawe czy się powiedzie.