Jako ,że dziś "Narodowe czytanie Pisma Świętego", a ja mam pewien osobliwy fragment księgi Hioba. Z którego jasno wynika, że pam buk chyba się mocno nudzi i lubi się zakładać z szatanem. Swoją drogą ciekawe po co mu taki rodzaj dowartościowania, skoro mógłby wszystko i jest w teorii tym najlepszym. Ale mniejsza o to.
Kto o zdrowych zmysłach mógłby w tak bestialski sposób torturować poddaną mu osobę, szyderczo twierdząc, że hehe on jest takim waflem i wytrzyma wszystko co mu ześlę. Nie wytrzyma? Potrzymaj mi piwo.
Katole twierdzą oczywiście jaki to stwórca jest miłosierny i wspaniały. A tu rzeczywistowć i pokaz możliwości zwyrodnialca i psychopaty. Natomiast ukazanie biednego, doświadczonego samymi przykrościami człowieka, jako obiekt brutalnego eksperymentu, który co najlepsze nic nie wnosi to totalne kuriozum. Jest typowym kaprysem z tytułu BO MOGĘ I KTO MI COŚ ZROBI. Gdzie tu moralność? Odpowiedź brzmi NIE MA
@Zuldzin: najlepsze jest to, że jest wszechwiedzący podobno, więc wiedział od początku jak Hiob się zachowa. Ale przynajmniej wygrał zakład o przekonanie z Szatanem xD
Kto o zdrowych zmysłach mógłby w tak bestialski sposób torturować poddaną mu osobę, szyderczo twierdząc, że hehe on jest takim waflem i wytrzyma wszystko co mu ześlę. Nie wytrzyma? Potrzymaj mi piwo.
@Zuldzin: Żeby jeszcze tylko jego. Dla podkręcenia napięcia Bóg uśmiercił również 10 dzieci Hioba, które z zakładem miały tyle wspólnego, że... no, że były dziećmi Hioba. Ale po wygranym zakładzie Hiob zrobił sobie nowe, więc wszystko się sztymuje,
Jak katolicyzm i religijność wpływają na wychowanie seksualne młodzieży?
Polecam rozmowę z Alą z woj. lubuskiego. O traumie, poczuciu winy, problemach psychicznych i osobistych, spowodowanych przez religię katolicką i jej duchownych. Bo przecież seks to zło, a ze złych uczynków trzeba się spowiadać i cierpieć.
Zeby teczowi tak samo jak seksem interesowali sie gospodarka to swiat moglby buc lepszy
@artekF: Katoprawica interesuje się seksem nawet bardziej niż tęczowi a efekt tego jest taki, że demografia leci na łeb na szyję bo nikt nie chce rodzić dzieci w tym chlewie.
Załóżmy, że wszystkie szczepionki na świecie są z martwych, podkreślam martwych płodów. Moje pytanie: I co z tego? Jeśli bezdomny bez żadnej rodziny umrze, a jego organy są w pełni sprawne to lepiej żeby te organy zgniły z nim w trumnie czy uratowały z 4-5 osób? Bo z tego co mi wiadomo to te płody nie są "hodowane" w macicach, żeby iść na szczepionki
@horus666: Ratująca życie technologia jest po stokroć ważniejsza niż religijne przekonanie o tym, że zygota ma duszę i "czuje sercem" (w końcu mózgu nie posiada).
Do tej pory stałem przy stanowisku, że wolałbym szczepionkę mRNA, Astra była więc ostatnia w kolejce. Dzięki wiedzy, że jest robiona z martwych płodow wskoczyła mi na 1 miejsce na liście preferencji, dziękuję pan episkopat. #koronawirus #bekazkatoli
@matteo_moravietzky ja się jeszcze waham - z jednej strony spoko, że z płodów, ale z drugiej to ich matki, czyli kobiety miały wybór i trochę niesmak pozostaje :/
Fundacja Kai Godek ma ból dupy o billboardy "Kochajcie mnie, mamo i tato". Twierdzi, że są one manipulacją, bo rodzic dziecka homoseksualnego musi zareagować na zło jakim jest w ich opinii homoseksualizm tego dziecka, a jego reakcją musi być niezaakceptowani tego homoseksualizmu w ich dziecku i próba zmiany tego stanu rzeczy:
Nieakceptacja dziejącego się zła to pierwszy stopień do zmiany sytuacji, do poradzenia sobie z problemem
@R187: Ej prawaki zdecydujcie się wreszcie czy dzieci to własność rodziców i można je wychowywać jak nam się podoba, czy jednak to własność społeczeństwa i trzeba je wychowywać tak jak wam się podoba.
@R187: ale #!$%@? naprawdę aż nie jestem w stanie tego ścierwa przeczytać i musze robić płazy nie ma bardziej okrutnych ludzi aniżeli religijni fanatycy i inne konserwy którym nie zależy na dobry człowieka a na tym by przestrzegać jakiś gównozasad (które często sa antyludzkie i dyskryminujące) tylko dlatego bo bozia/tradycja tak chce dla mnie to chore
Na początku chciałbym podziękować Wam wszystkim – śledzącym wpisy Huberta – za okazane wsparcie, troskę i wyczekiwanie kolejnych informacji o postępach leczenia. Zapewne wszyscy wolelibyśmy, aby w tym miejscu pisał bezpośrednio Hubert. Niestety. Najprościej jest mi nie używać zwrotu „nie żyje”. W takiej sytuacji często piszę się, że „przegrał walkę z chorobą” jednak On nigdy się nie poddał. Trudno wyobrazić sobie jak wielką posiadał chęć życia, mimo ogromnej ilości bólu, przyjęcia niezliczonej ilości leków, zmagania się z wieloma skutkami ubocznymi i mimo zmęczenia walką z nowotworem. Walczył nie tylko dla siebie. Najgorsze w odejściu było dla niego zostawienie osób, które go kochały. Troska o to co będzie z nami, jak sobie z tym poradzimy, to największe zmartwienie jakie posiadał podczas wielu miesięcy choroby.
Pod powyższym tagiem mogliście czytać historię choroby Huberta, która przez gorszy stan niestety nie była kontynuowana w ostatnim czasie, dlatego jestem Wam winien uzupełnienie. Ostatnim wpisem jaki przeczytaliście był ten o przeszło tygodniowym pobycie na Oddziale Chemioterapii. Drugiego dnia już na samym początku wlewu leku Niwolumab Hubert zaczął się gorzej czuć, odleciał, przez co terapia nie była kontynuowana. Ilość przyjętego leku była tak mała, że nie można nawet mówić o przyjęciu leku – po prostu tak jakby go nie dostał (wiem, pisał Wam co innego – problemy z pamięcią krótkotrwałą też jemu towarzyszyły w ostatnich tygodniach). Późnym wieczorem pojawiła się gorączka, a w nocy odebrałem telefon od lekarza dyżurnego z informacją, abym przyjechał się pożegnać, bo Hubert może nie przeżyć do rana… Przez ten tydzień pobytu na oddziale lekarze starali się ustalić skąd taka reakcja organizmu. Wykryto bakterię w moczu i zaczęto antybiotykoterapię (różne bakterie i antybiotyki towarzyszyły nam już do końca…). Dzięki temu, że Hubert leżał w sali jednoosobowej i wspaniałemu podejściu lekarzy i pielęgniarek mogłem kilkukrotnie wejść na oddział, by go odwiedzić – nie jest to standard w tych trudnych czasach w jakich
Piotrze dziękuję za to, że się odezwałeś. Przedewszystkim za to, że byłeś przy Hubercie do samego końca a duchowo będziesz przy Nim pewnie na zawsze. Cieszę się, że w naszym chorym Panstwie mieliście możliwość bycia w tym wszystkim razem. Przyjmij wraz z Rodziną wyrazy współczucia.
Drogi trollu, który nie miał dzisiaj co robić, tylko lurkować mój profil i zgłaszać cenzopapy do 5 miesięcy wstecz, straciłeś tylko czas, bo za stare wpisy nie dostaje się bana, więc brawo ty ( ͡°͜ʖ͡°) #2137
Kto o zdrowych zmysłach mógłby w tak bestialski sposób torturować poddaną mu osobę, szyderczo twierdząc, że hehe on jest takim waflem i wytrzyma wszystko co mu ześlę. Nie wytrzyma? Potrzymaj mi piwo.
Katole twierdzą oczywiście jaki to stwórca jest miłosierny i wspaniały. A tu rzeczywistowć i pokaz możliwości zwyrodnialca i psychopaty. Natomiast ukazanie biednego, doświadczonego samymi przykrościami człowieka, jako obiekt brutalnego eksperymentu, który co najlepsze nic nie wnosi to totalne kuriozum. Jest typowym kaprysem z tytułu BO MOGĘ I KTO MI COŚ ZROBI. Gdzie tu moralność?
Odpowiedź brzmi NIE MA
źródło: comment_1618743028hp2VkROz1YOb1Qy6gMO0Yr.jpg
Pobierz@Zuldzin: Żeby jeszcze tylko jego. Dla podkręcenia napięcia Bóg uśmiercił również 10 dzieci Hioba, które z zakładem miały tyle wspólnego, że... no, że były dziećmi Hioba.
Ale po wygranym zakładzie Hiob zrobił sobie nowe, więc wszystko się sztymuje,