Byłem w pracce zanieść dokumenty a że mam dość blisko to chodzę na piechotę i w drodze powrotnej minął mnie młody chłopak, szedł bardzo szybko aż sobie pomyślałem że o kurde ale ludzie szybko chodzą. W pewnym momencie drogi jest bardzo dużo błota aż po kostki, prawie do butów się przelewa, no do moich adidasków, jakby szła jakaś różowa w kozakach to na pewno by się nie przelało. Wiedząc o tym odpowiednio
bArrek
bArrek