Oczywiście niebiański przywódca urodzony w górskim jeziorze nie może umrzeć jak śmiertelnik, bo normalnie po "śmierci" wstepuje do Wielkiego Gułagu w niebie, więc normalnie takich zdjęć w Korei Północnej nikt by nie zobaczył, a za publikacje czekałby wspaniały obóz. Jest książka, która nazywa się "Religiopodobny komunizm" napisana przez Marcina Kulę. Praca nie dla wszystkich, bo obraża
- banzi
- ranunculus
- Lujaszek
- adifek
- schnippen_schnappen
- +328 innych
https://www.facebook.com/perfumeriablackoutlet/videos/638997184002657
#perfumy
@SlepyBazant: to są "prezentówki"