@morgiel: Aż sobie wyobraziłem taką Kafkową sytuację, gdzie bohater jest wciskany w nieskończoną pętlę mandatów wynikających z niewiedzy i każda kolejna próba dojścia do tego, za co ten mandat skutkowałaby kolejnym mandatem xD
Pewnego dnia przewodnik wyruszył z grupą turystów w góry ,z powodu błędu w ocenie pogody dochodzi do wypadku i giną trzy osoby.
Ze względu na surowe przepisy obowiązujące w kraju, ( polska 2030 rok) to zaniedbanie oznacza wyrok śmierci. Zanim zostanie oddany na krzesło elektryczne, proponuje mu się ostatni posiłek, a jest nim banan.
Próbują więc wykonać na nim egzekucję, ale to się nie udaje. Jest to postrzegane jako ułaskawienie od Boga, więc wypuszczają
@gzymspiwniczny: Pamiętam jak dosłownie parę dni przed wojną pojawiły się informacje ze źródeł amerykańskich służb, że Rosjanie mają już "listy śmierci" z nazwiskami osób do wyeliminowania albo w najlepszym razie do uwięzienia w specjalnych obozach. Wtedy mi się to wydawało jednak przesadą, bo mimo wszystko mamy XXI w. i Putin to nie Stalin...
A jedną z najbardziej okropnych rzeczy na tej wojnie były dla mnie te słowa rosyjskiej rzeczniczki praw
Ale mnie na wspomnienia wzięło, przypomniało mi się jak jakoś we wczesnych latach 00 chodziliśmy z bratem do podstawówki, jak to na wsi było po parę osób w kasie więc często łączyli lekcje np 4 klasa z 5 miała wspólnie matmę. No i na takiej wspólnej religii katechetka mojego brata prosi o zeszyt do oceny. Brat wstaje z ławki, podaje ten zeszyt babka patrzy a tu jedna kartka w linie, druga w
@NaDoleFiolki na szczęście w tamtych czasach brak pieniędzy nie stanowił jakiejś bariery, każdy biegał w czym mógł i się nie patrzyło na rzeczy materialne, przynajmniej na wsi, a co do feelsow, mam podobne historie ale jakoś wszystkie kojarzę z perspektywy czasu pozytywnie
w tamtych czasach brak pieniędzy nie stanowił jakiejś bariery, każdy biegał w czym mógł i się nie patrzyło na rzeczy materialne, przynajmniej na wsi,
@zwyklyczlek: dokładnie, ja chodziłem do podbazy w dużym, wojewódzkim mieście i też jakoś nie było śmiechów z biedy. Bardziej każdy patrzył na kolekcję tazosów z chrupków albo kart z pokemonami. Oczywiście w szkole było ze dwóch "celebrytów" co to mieli telefony komórkowe i nowe gameboye colory,
Opowieści aborcyjne to obraz polskiej rzeczywistości, w której kobiety wciąż są obywatelkami drugiej kategorii. Zachowane dla potomnych świadectwo koniecznych zmian, a zarazem głos sprzeciwu wobec antykobiecego nastroju politycznego. Recenzja komiksu Opowieści aborcyjne #komiks #komiksy #nerdheim
@Nerdheim: Gdzie są obywatelkami 2 kategorii? A to pewnie przez to ze idą wcześniej na emeryturę chociaż dluzej żyją czy może to ze na wypadek wojny nie będą musiały ginąc za ten kraj tylko wyjada za granice?
Można wstawiać po 2-3 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#ksiazki #czytajzwykopem #lubimyczytac #biblioteka
źródło: comment_1673163964jwVyDqzcDXYR2OLTYeZlq6.jpg
Pobierzźródło: comment_1673165246juTM1T9FGNPDn0qRbvwsFN.jpg
Pobierzźródło: comment_1673166941LKEqr2VNbrldyaTiBk0TRB.jpg
Pobierz