@Quassar: "te debile" zaczynają robotę najpóźniej godzinę przed otwarciem, ktoś wypieka pieczywo, ktoś przebiera warzywniak, żeby inne debile miały co kupować rano. Palety na sklepie to wina centrum, przykładowo zamawia się 4 a dostaje 7, pracownicy na dany dzień obliczeni żeby zrobić bieżącą pracę plus 4 palety więc 3 zostają. Jak jest duży magazyn fajnie, jak mały to gdzieś to wszystko trzeba schować. Tyle.
Zgłosiłem się do 1 z 10. Wszystkich pulsujących będę informował o wszystkim po kolei. Po jakim czasie dostałem zaproszenie na eliminacje, jak one wyglądają itp. #1z10 #teleturniej
Gniję z ludzi którzy teraz biorą kredyty na 30 lat na klitki 40m2 po 16k za metr w "kameralnych" osiedlach deweloperskich xD
Jeszcze żeby te mieszkania były jakieś spoko ale nie są bo: -Sa fatalnie zaprojektowane -Brak infrastruktury, brak zieleni, brak przestrzeni, brak parkingów -Jakieś przedmieścia które za kilka lat zamienią się w slumsy -Nasrane blok obok bloku, 5 metrów od balkonu okno sąsiada
A tymczasem do polszy nadchodzi kryzys demograficzny, gospodarczy
@Viado: brat pod koniec zeszłego roku kupił mieszkanie, nikomu nic nie mówił, pojechał je sam oglądać, wszyscy dowiedzieliśmy się dopiero jak już się starał o kredyt. Ma mieszkanko w kamienicy przy rynku, łazienka w stanie tragicznym, dwa pokoje, w żadnym nie ma nawet #!$%@? okna. Jeszcze właściciel sprzedał mu używaną kanapę czy tam narożnik do spania. No ale brachol zadowolony bo przeniósł się ze wsi do miasta, chodzi sobie na basen,
@fizzly: moja babcia nie żyje od prawie 6 lat i jak jadę na cmentarz to zwracam się do niej jakby była obok, mówię coś w stylu zobacz babciu jakie ładne bratki ci przywiozłam, albo komentuję że brat był i zaświecił a ja niepotrzebnie wkłady przytargałam, albo coś o pogodzie, tak jakbym na kawę przyjechała a nie postać nad pudełkiem z kośćmi..
Chce się czymś podzielić. Przed chwilą w dyskusji matka wyznała, że kiedys w kłótni powiedziała ojcu, że chciała mieć tylko dzieci. I że mógł sobie wtedy pójść. I mi tak przeleciało przed oczami x lat pogardliwego traktowania ojca przez matkę. Alienacja rodzicielska tez byla grana. Pogarda tez mi sie od niej dostawalo, szczegolnie w okresie dorastania. 30 lat i chlop nie potrafi zyc z #rozowepaski Ani wejsc w jakiekolwiek relacje (x D)
@LostHoldenCaulfield: mój tata wyprowadził się jak miałam 11 lat, pamiętam jak zabrał mnie na grzyby i chyba go wkurzyło moje dziecięce paplanie bo jak spytałam kto mieszka w domu który był widoczny w oddali powiedział że niedługo jego już nie będzie z nami tylko inny pan i wtedy on mi powie kto tam mieszka. Tak się dowiedziałam że się wyprowadza. Ja się oczywiście rozpłakałam, tata za chwilę też i mnie przeprosił.
Dopiero od paru lat zacząłem zdawać sobie sprawę jak duży wkład w moje życie miała moja matka. Łatwo nie miała, mój tata zerwał kontakty, została sama i wychowywała mnie i braci.
Zamiast wracać do domu skąd pochodziła czyli na wieś 200km dalej została w mieście gdzie było jakieś życie, jakaś szansa na rozwój i edukację. Otoczona ludźmi którzy jej nie lubili robiła swoje, pracując od rana do wieczora bo jakoś musiała nas
@eskejper: wiem że to brzydko ale zazdroszczę ci mamy, moja od małego mi wbiła do głowy że jestem nic nieznaczącym parchem i mimo trzydziestki na karku wciąż mam problem z wiarą w siebie. Pamiętam jak miałam może z 13, może 14 lat i po kąpieli minęłam się z nią w przedpokoju, spojrzała na mnie z taką złością i powiedziała "I co, wypuściłaś całą ciepłą wodę? Ty suko!"
Od ponad 3 lat robie nocki w cukierni u prywaciarza. 6 dni. Nie mam nawet 4k na rękę. Wczoraj trafiła mi się oferta pracy, którą chciałem wykonywać już dawno. Niedawno zwolnił się u nas dobry pracownik, który wszystko potrafił zrobić, był wszechstronny. Teraz zostało nas dwóch i wiem, że jeśli ktoś z nas się zwolni, to szef będzie miał mokro. Zresztą jestem aż nadto empatyczny, bo nie chce zostawiać kumpla z jakimś
@vofeen: też tak pracowałam, często z czwartku na piątek 12 godzin, na trochę do domu i znowu do roboty torty przekładać. Przykładowo od północy do 12 w piątek w pracy, potem do domu i na 17 z powrotem. Uwolniłam się i nie żałuję. Miałam najniższą płaconą jedyne co więcej to za nocne godziny.
@groman43: ja pracuję w biedrze i wszystko się zgadza, na zmianie są 3 osoby i róbta co chceta. Jedna kasjerka, ewentualnie jak ludzi się nazbiera to kierownik siada na drugą, i jedna na mięsny w międzyczasie rozkłada kontenery z mrożonkami, chłodnią i ogarnia odpiek. Są osoby którym pot się leje po dupie ale zrobią, ale na drugi dzień zmianę ma kto inny i robota stoi.
Jak byłem młody to rodzice raz zabrali mnie z bratem do mcdonalda, weszliśmy siadaliśmy, stary powiedział ale drogo i poszliśmy bez kupowania XD #mcdonalds #przegryw
@wojstenik: ehh no i wspomnienie odblokowane, kiedyś pojechałam z matką do miasta odebrać pieniądze z jakiegoś tam zasiłku. Weszliśmy do sklepu typu mięsny, matka popatrzyła na te ćwiartki z kurczaka, wędliny, parówki, powiedziała "oni (w sensie reszta domowników) nie będą tego jeść" i wyszła. Jeszcze by na fajki brakło..
Biedronka znalazła nowy sposób na robienie ludzi w chu*a. Mogli podać cenę za listek przy zakupie 50 sztuk XD Czy UOKIK to się kiedyś weźmie za tych januszy biznesu? #biedronka
Zasady są proste, liczba po zaplusowaniu odpowiada temu co ci się przydarzy w nadchodzącym tygodniu:
1. Dostaniesz awans w pracy 2. Poznasz swoją życiową miłość 3. Trafisz 6 na loterii 4. Odwiedzi cię Michau Biauek z królową żyta 5. Zostaniesz ekskluzywnym użytkownikiem Wykop Premium 6. Dostaniesz mandat za najechanie na linie przy parkowaniu 7. W twoim domu zostanie przeprowadzona interwencja poselska 8. Nie wydarzy się nic nadzwyczajnego 9. Znajomy odda ci 100
Pewnie dużo ludzi idzie dziś do pracy po długim wolnym. Więc pomyślcie sobie, ile zarabiacie w tej pracy... Masz już? Przypomniałeś sobie? To teraz obczaj to, że zwykła kasjerka w biedrze dostaje 5 koła. I co zaskoczony? No właśnie, pomyśl o swej edukacji, rozwoju, harówce i co? I nic. Pani z kasy z biedry bierze 5 koła bez rozwoju. Także tego.
@vikop-ru: moja stara wzięła pewnego pięknego dnia trzy najmniejsze bombelki i stwierdziła że ona idzie na Winogrady do domu samotnej matki. My z starszym bratem zjeździliśmy za nią całą gminę skuterkiem, byliśmy autentycznie przerażeni a ona uszła ze 2 km po czym ponoć najmłodszego zaczęły boleć nogi więc posiedziała u jakiejś znajomej i wieczorem wróciła. Pamiętam też jak kiedyś odcięli nam prąd za niezapłacony rachunek a ona miała za kilka tygodni
Wszyscy w koło pierdzielą o jakimś mitycznym kryzysie, recesji i spadku jakości życia, ale ja jakoś tego wszystkiego nie zauważam:
- ludzie nadal biorą konsole i Iphony za kilka tysiecy zlotych, widać co jest plusowane na pepperku - nie liczą się z hajsem i kupują jakieś rarytaski typu łosoś wędzony, drażetki m&ms czy misie Haribo, widzę co wykładają na kasie w biedronce, płacą rachunki po 500-600 zlotych - oczywiście malboraski za 25
@daeun: ale skąd wiesz że ludzie nie mają co do garnków wkładać? Zaglądasz obcym ludziom do lodówek? Też wzięłam sobie zegarek Garmin na jakieś śmieszne raty, z wypłaty co miesiąc tego nie odczuwam a wiesz czemu kupiłam? Bo mogę! Bo po dorastaniu w latach 00/10 kiedy czasem naprawdę chodziliśmy głodni lubię świadomość że zawsze mam jedzenie w lodówce, że moje dzieci będą jeździły na szkolne wycieczki a nie tylko na kolonie
@DrakkainenV: nieważne że nie ma gdzie paletami wjechać, ważne że centrum dystrybucji zadowolone ???? druga kwestia to grafik, u nas dziś na 2 zmianie jest 1 kasjerka, 1 pani na mięsnym, 1 zastępca kiero i koniec. Palety stoją jak stały.
@anakhin: w tym #!$%@? społeczeństwie jak nie masz budzika na 5 rano nastawionego do fabryki azbestu to nawet splunąć na ciebie nie warto. Włazić jak najgłębiej w dupę swojemu szefowi i cieszyć się jak dowali więcej obowiązków niż innym.
#rozdajo! Puściłem 30 losów na lotto. Moja szansa na wygranie 14 baniek wynosi 1/466127 więc jest duża. Jeśli wygram to wylosuje 5 osób którym wyślę po 10k. Zielonki out.
Nie no, ja rozumiem, że w tym sklepie zawsze był chlew, jednak teraz to już zupełnie przesadzają.
#biedronka
źródło: temp_file566664850431835875
Pobierz