Idę dziś na mpk do pracy, przychodzę na przystanek, a tam na ławce leży telefon. Jakiś Samsung, raczej z tych najnowszych, bo smukły, dobrze wykonany (chyba A5). Ekran rozbity, ale sam telefon działa, 90% baterii. Blokada na ekranie, a na tym ekranie wszystko po niemiecku. Od razu pomyślałem że zadzwonię do znajomej, która ma niedaleko hotel (wola justowska here), czy przypadkiem nie ma u niej jakichś niemieckojęzycznych gości. W
Kiedyś stoję godzinę do recepcji na sorze. Jakaś zmiana systemu była więc wszystko trwało bardzo długo. Za mną stoi koleś i zaciska rękę szmata. Nie wyglądało to jakoś źle. Kilka kropel krwi. Myślałem że się skaleczył. Koleś jednak po 40min do mnie zagaduje; -przepraszam czy orientuje się pan czy to jeszcze długo potrwa? -jakas zmianę systemu mają. Musimy wytrzymać. -cholera... Bo mi palec odpada. Odwinął szmatę żeby spojrzeć na palucha. A on
@Stanley89: nie ma czego podziwiać, raczej bierny idiota który nie potrafi zadbać o siebie. raz się mocno skaleczyłem i zacząłem szukać opatrunku i znajomi się ze mnie nabijali jak jasna cholera. idioci i tyle. przecież prawdziwy facet obliże ranę i zwiąże ją sznurówką iksdede a nie biega za opartunkiem jak c--a iksdede
@Makoviec: Pewnie do momentu aż wybudują dach xD Tam się kilka dni temu lało jak z wodospadu niagara, na posadzce pół metra wody :D Jeden dzień opóźnienia to ponoć bańka kary.
Oczywiście będę to jeszcze jakoś to poprawiał i uzupełniał, ale wrzucam już teraz, bo co niektórzy mnie poganiali i pytali się kiedy to dodam nowe zestawienie. :P Liczyłem na trochę lepszą ofertę laptopów z 6 rdzeniowymi coffee-lakami, ale póki co jest kilka modeli na krzyż jak acer aspire 7(tutaj chociaż obecnie jest darmowe przedłużenie gwarancji do 3 lat), helios i kilka MSI. Laptopy z tym procesorem, ale 1060 to już wydatek ponad
„Defensive design”, czyli w wolnym tłumaczeniu wroga architektura, to projektowanie mające na celu modelowanie zachowań w przestrzeni miejskiej tak, by pewne działania wymuszać, a innym zapobiegać. Założeniem takiego designu jest ochrona przestrzeni miejskiej oraz jej użytkowników – działania mają niewątpliwie pozytywny wpływ na ograniczenie przestępczości i zniszczeń mienia publicznego. Przykłady takiego designu wtopiły się w naszą codzienność
@kurkuma Z drugiej strony kto by chciał jeść obiad w restauracji na rynku, gdy 5 metrow dalej leży na ławce obszczany i pijany żul którego czuć w promieniu 100 metrów
@kurkuma: Jeden żul na 1000 to osoba która rzeczywiście nie była winna temu że jest bezdomna. Pozostali to patologia, i nie widzę powodu żeby społeczeństwo miało takim osobnikom coś dawać. Nie wnoszą nic to nie powinni nic dostawać.
Czuję że jutro będzie dobry dzień. Dzisiaj 17 osób złożyło wypowiedzenia (jakieś 3/4 działu). Myśleli że kierownik się ugnie i zaproponuje podwyżki. On za to pomyślał ze taki c--j i wszystkim podpisał wypowiedzenia. Najlepsze to zaskoczenie na twarzach że jak to tak mogli się ich pozbyć xD No ale absolutnym mistrzem to jest Grażyna która groziła kierownikowi że pójdzie do sądu pracy bo nie mogą zwolnić jej bez przyczyny XDDDDDDDDDDD Kwintesencja głupoty,
Dwie babcie sklerotyczki poszły do kina. Po seansie na ulicy spotykają dziadka. Dziadek: "Na czym byłyście?". Babcia1: "Eeee.. Jak się nazywa takie co z ziemi wyrasta?" Dziadek: "Drzewo?" Babcia1: "Nie, mniejsze..." Dziadek: "Kwiat jakiś?"
Kolejny sukces policji. Udało się rozbić szajkę handlarzy, którzy oferowali podrobione dyplomy naukowe. Konferencja prasowa: - Jak panowie namierzyli tę grupę przestępczą? - Niestety nie możemy zdradzić naszych źródeł - odparł doktor nauk ekonomicznych posterunkowy Sidoruk.
Mieszkam w bloku na 3 piętrze i pracuję na zmianę popołudniową, 28lvl here. W pewną sobotę, starszy ode mnie sąsiad ok. 40lvl, mieszkający piętro pode mną, z którym zawsze utrzymywałem dobre stosunki (dzień dobry i te sprawy), nawarczał na mnie, że dziennie przeze mnie chodzi niewyspany i wnerwiony, bo jak ja kładę się spać późno w nocy, a on w tym czasie już dawno śpi, to niby zrzucam z nóg laczki na
#anonimowemirkowyznania Zainspirowany wpisem z goracych o umiejetenosciach jezykowych rekrutacji. Od ponad 7 lat mieszkam w UK, skonczylem tu studia, ostatnio nawet zostalem poddanym królowej. Z powodow osobistych planuje, przynajmniej czasowo, wrocic do Polski. W zeszlym tygodniu dzwoni do mnie rozradowana pani z HRu z polskiej firmy, ze "przeszedlem pierwszy etap rekrutacji", czyli "siwi skrinink", i że ona chce sprawdzic moje kompetencje jezykowe z angielskiego. Upewniam sie, ze widziala moje CV, potwierdza
źródło: comment_j5rVR3hojE96vnAI8BFqdNCNhMAf30u9.jpg
Pobierzźródło: comment_eAZu9KKt1lr7W3N2qVKBH9O0XqlhGK04.jpg
Pobierz