@skater_skully: no i miał mamusię która załatwiła że jego „startup” został wybrany przez IBM. No i ogólnie się urodził w bardzo bogatej rodzinie także tego
@papluch: wystarczyło mieć jakieś ukierunkowane zdolności i się nie rozećpać. Takich potencjalnych Billów mijasz na ulicy każdego dnia, sama inteligencja i zdolności to za mało na miliardowy sukces, potrzebne jest wszystko na raz * dużo szczęścia.
@skater_skully Aż mi się przypomniało, jak na uczelni miałem zajęcia z gościem, który koniec końców wyciął 70% roku. Egzamin poprawkowy zaczynał się słowami "To, że tego nie zdacie nie oznacza, że się nie nadajecie i nie macie szansy zostać prawdziwymi specjalistami. Bill Gates też nie ukończył studiów." I wtedy wybrzmiał głos jednego ze studentów "Ale on studiował na Harvardzie, nie na UG" ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡
@laczka Przeciez zartuje( ͡º͜ʖ͡º) wiadomo ze facetow interesują inne rzeczy a kobiety inne, jakos nie wyobrażam sobie na położnictwie większości facetow a na jakims mechanicznym większości kobiet, a architektuta to akurat nie jest jakis zabójczy kierunek , przynajmniej u mnie na uczelni
@Karol_Bovary: na biologii i chemii też jest dużo babek więc nie #!$%@?. Chemia z pewnością do łatwych nie należy, to są ciężkie studia. Tak jak np weterynaria to ciężkie studia.
@niemowmojejmamie: eee hmm z mojej wypowiedzi właśnie chodziło o to, że mamy bardzo wielu zdolnych i inteligentnych, ale bez bogatych rodziców. Takich ludzi nazwałem "potencjalnymi Billami"
Komentarz usunięty przez moderatora
@zly_wuj: w przypadku Gatesa chyba było dobrym pomysłem :)