Ta tej stronie aktywistki informują o krzywdzeniu kobiet przez transseksualistów. Walczą o zabronienie transseksualistom brania udziału w kobiecym sporcie czy wchodzenia do przebieralni dla kobiet.

Co właściwie dają studia na rynku pracy i co ma zrobić młody człowiek który który nie wie co zrobić ze swoim życiem?

"Już nie chodzi mi o podświadomość mężczyzn, a również o zazdrość kobiet."; "Każda moja decyzja zgodna z zaleceniami Boga zostanie wzięta pod uwagę w dniu Sądu Ostatecznego."; "Dlaczego noszę hijab? Jest dla mnie wolnością"

"Łatwiej mi było nie widzieć tego i nie odczuwać potrzeby wkładania patyka w szprychy dobrze rozpędzonej machiny kultury diety jadącej na wysokooktanowym patriarchacie, przyprawionym <troską> o nasze zdrowia."

Kinga: Po aborcji z niemyślącej o niczym szarej myszki, stałam się feministką.

Polski aktywista na rzecz praw osób transpłciowych krytykuje J.K. Rowling za powiedzenie faktów biologicznych oraz bronienie praw kobiet do ochrony przed obecnością mężczyzn w kobiecych więzieniach, toaletach etc. Wejdźcie i napiszcie panu stosowną krytykę.

"14 lipca to Międzynarodowy Dzień Osób Niebinarnych. Wszystkim osobom niebinarnym życzę, aby w Polsce i Europie mogły żyć w poczuciu równości, szacunku, szczęścia. Bo wszyscy mają prawo do swojej tożsamości i żaden rząd, żadne prawo nie może tego narzucać! "

Otyła Lizzo mówi o sobie: "Nie ćwiczę, żeby mieć wasz idealny typ sylwetki, tylko mój. Jaki? Nie wasza sprawa".

Jak sama mówi: "Egzotyka jest fajna, ale ma swoją cenę."

"3. Ekscytuj się tradycyjnym modelem rodziny [...] Nowoczesne dążenie do zrównania roli kobiety i mężczyzny zdecydowanie Cię nie przekonuje. W końcu mężczyzna i kobieta są z natury różni, trudno więc wymagać od nich tego samego. Z radością zostaniesz w domu, a on niech zajmie się pracą zarobkową."

Julia Beck publicznie powiedziała coś, co u niejednej z naszych rodzimych feministek wywołałoby wściekłość.

Autorka bloga przeszła na islam i wyjechała z mężem-muzułmaninem do kraju arabskiego. Teraz stara się przekonać swoje czytelniczki do podobnego postępowania. Przekonuje, że po przejściu na islam nie musiała porzucić swojego feminizmu.

Galanta Lala (feministka narzekająca na chudnącą Adele, negująca zły wpływ otyłości na zdrowie, czepiająca się przywilejów szczupłych etc.) odpowiedziała wykopkom.

Polska wojowniczka o sprawiedliwość społeczną kupiła sobie T-shirt, który nawołuje do przemocy wobec ludzi o innych poglądach.

Jedna osoba ucieszyła się, że Aborcyjny Dream Team głosi, iż nie tylko kobiety zachodzą w ciążę. Wywiązała się z tego dyskusja dotycząca dopuszczania mężczyzn czujących się kobietami do żeńskiego sportu. Część pań popiera ten pomysł, jedna argumentuje przeciw. Jest ostro.

Ula Chowaniec, blogerka promująca otyłość, udzieliła wywiadu innej feministce. W nim wyznaje, że blokuje ludzi robiących memy o tyciu na kwarantannie, entuzjastycznie się wypowiada o wciskaniu czarnych do filmów historycznych, nazywa szczupłych uprzywilejowanymi i neguje chorobotwórczość otyłości.

"Szukając w sobie stanowiska, doszłam do wniosku, że właśnie to czuję. Że jestem zawiedziona, bo osoba, której w swojej głowie włożyłam do ręki olimpijską pochodnię różnorodności, teraz już jej nie niesie. Czuję się zdradzona nie mniej niż inni, ale to są moje własne uczucia."