Kiedy zapytała, kiedy zacznie zarabiać, dostała pałką w plecy... Tak się w...

Piekarnia bierze na próbę kobiety z Ukrainy: jak się sprawdzicie, będzie robota. Po 12-godzinnej zmianie dziękują im. Nie sprawdziły się panie, niestety, do widzenia. Oczywiście nie ma mowy o zapłacie. Na ich miejsce czekają następne, też pełne nadziei.
z- 98
- #
- #
- #
- #
- #
- #














Powiedział, że nie udało się odnaleźć tego zakładu. Że namawiał Galinę, aby pojechała z nim w teren, złożyła oficjalne zeznania, ale się nie zgodziła. Jak nie ma zgłoszenia, nie ma sprawy. On już się nie zajmuje tą działką. Nic więcej mi nie powie.