Co trzeba zrobić, żeby się wyglebić motocyklem przy lekkim złożeniu się w zakręcie z niską prędkością? Znajomy tak się uślizgnął i tylne koło mu wyjechało spod dupy - prędkość była niska, on zwala winę na śliską nawierzchnię (faktycznie jest tam asfalt "wyślizgany" i widać starą plamę oleju), ale to się wydarzyło przy niskiej prędkości i wydaje mi się, że mógł coś zrobić niepoprawnie. Z tego co zauważyłem to ma trochę manierę trzymania
@Ranger: dodanie gazu jednocześnie dodając złożenie na #!$%@? wyślizganym asfalcie być może przy jednoczesnym robieniu innych niepotrzebnych rzeczy destabilizujących motocykl
Mirasy, zimą chcę uderzyć w prawo jazdy kat. A. Uważam że dorosłem do tego i zawsze o tym marzyłem. Różowa wybijała mi to z głowy ale w końcu dała się przekonać. Za małolata miałem do czynienia z jednośladami, jakieś Ogary, Jawki, MZty, skuterki. Żałowałem że za kawalera nie zrobiłem sobie kat. A. Do rzeczy. Tak rozglądam się za pierwszym motocyklem. Nie chce ścigacza, z tego już wyrosłem. Nie chce chopera bo to
@Qql3l3: zacząłbym od tego co chcesz robić na tym motocyklu. Czy będziesz jeździć na wycieczki? Sam bez żony? Dzieci masz? Będziesz chciał sam jeździć na dłużej wiedząc, że żona z dziećmi walczy?
Przemyśl po prostu czy kupowanie turystyka ma sens jeśli się okaże, że wcale nie masz na to czasu. Mnóstwo ludzi kupuje moto po to, żeby po 3 latach sprzedać po przejechaniu 3 tysięcy kilometrów.
Wyjątkowo nie będę narzekał na swoje moto, bo działa bardzo fajnie i sprawnie ʕ•ᴥ•ʔ Ponarzekam sobie za to na to jak uczą jazdy na kursach. Co 400km uwalałem sobie którąś świecę i nie wiedziałem dlaczego do momentu aż nie obejrzałem kilku godzin filmików o zupełnych podstawach.
Otóż jadąc na wycieczkę dopierdzielałem jak najwyższy bieg, bo jedzie tak fajnie i cichutko (⌒(oo)⌒) 50km/h ja już mam piąty (szósty?) bieg i 3k rpm. No jak mogła się świeca nie uwalić w takich warunkach.
Takich rzeczy powinni uczyć, albo przynajmniej gdzieś
@Panas: ja na moim 300cc poniżej 5k to jak stoję na czerwonym. Bardziej mnie zastanawia ile to jest za dużo. Za miastem, żeby to jechało muszę trzymać 8-9k. Na szczęście nieprzesadnie długo, bo do turystyki na długie dystanse to się nie nadaje.
Pomimo dobrych prognoz poranne torowanie w Bydgoszczy okazało się walką z mokrą nawierzchnią. Z pozytywnych rzeczy - uratowałem się po tym jak przód kompletnie puścił opierając się na kolanie i łapiąc jakimś cudem z powrotem przyczepność. Z negatywnych - za drugim razem się nie uratowałem, ale gmole zdały egzamin. Większych szkód brak, lekko wygięta dźwignia zmiany biegów, ale nie przeszkadza.
Zastanawiam się czy nie byłoby sensu kupić sobie na wszelki wypadek zapasową
@Podstarzaly_Mandalorianin: jak mi dzieci podrosną to może się przerzucę na przyczepkę, ale póki co chcę w miarę szybko się uwijać oczywiście z założeniem, że jakby co to oczywiście będzie kłopot. Póki co było długo bez przygód.
@bartis55: ja już wielokrotnie czytałem opinie, żeby dać sobie spokój na kołach, ale jw. po prostu akceptuję ryzyko, że kiedyś gdzieś utknę, będę szukał na siłę transportu, przepłacę za niego, może nawet będę musiał wziąć hotel, ale póki co to po prostu dla mnie dość szybka opcja, żeby wskoczyć rano i wrócić po południu. Jak już dzieci będą mniej kłopotliwe w nocy czy może nawet chętne jechać ze mną to
Nie ma to jak track day... nie czekaj... track afternoon xD I to na torze całym dla siebie.
Kartodrom Gostyń, bo o nim mowa, zaprasza raz na tydzień za ledwo 99zł za 3 sesje 15 minut ciche motocykle (96dB przy połowie obrotów) i czasem sobie tam wpadam. Tor jest wykańczający. Bydgoszcz i Kisielin przy nim to żaden wysiłek. No i przez to, że zapraszają co tydzień, jest to środek tygodnia, mało kto
@Jofiel: ja się boję, że właściciel stwierdzi, że na #!$%@? to otwierać godzinę wcześniej lub blokować kartingom, i zrezygnuje z pomysłu. Kameralnie kilka osób to spoko, a tłumów się nie spodziewam. Pingnąłem z 2 miechy temu na fejsbukowej grupie poznańskich motocyklistów trochę z myślą podobnie, żebym czasem tłumów nie zwołał, ale gdzie tam.
@dambens: Bydgoszcz 3 * 15 minut też 200zł z 3mm w poranek (chociaż często są dwie grupy i wychodzi 4-5 sesji), ale tam mimo wszystko jest większy porządek i się znają na potrzebach motocyklistów. Tutaj niestety, ale muszę się prosić mocno o więcej niż 5-10 minut przerwy, bo nie rozumieją, że się człowiek męczy (chociaż miła pani z obsługi już mnie kojarzy
Wzięła mnie ochota na motocykl. Nie znam się w ogóle na pojemnościach, ale interesują mnie osiągi np. Do 6 sekund do setki, maks prędkość min. 160 km/h. 250 cm3 wystarczy? Jakie modele są polecane np. w budżecie do 20 k? Czy trzeba przygotować więcej kasy? #motocykle
@f0rtnight: 250cc nie wystarczy. 400cc minimum. Do żwawego przyspieszania spod świateł 300cc wystarczy. Jak na miasto to pewnie naked. Z400, Duke 390 itp. Ja mam BMW G310R i jestem zadowolony. Jak kupowałem to cenowo najlepiej wychodził
Słuchajcie,mam pytanie, czy wszystkie motocykle pojemności 500ccm są takie same? Nie chodzi mi o styl czy coś, tylko czy pięćsetki jeżdżą tak samo? CB500, GS500 , ER500 to wszystko jeździ tak samo umiarkowanie? Czy tylko moje Leoncino jest takie przeciętne? Ja wiem że naked i że powyżej 120 to i tak nie ma sensu jechać bo wiatr zrywa kask, ale jednak próba rozpędzenia się do 150+ to tak jak
@Kick_Ass: jeśli dobrze widzę to waży 207kg i ma ledwie 47km to nie dziwne. Ja mam trzysetkę dość słabą, bo 35 koni, ale waży 168kg, więc pewnie u ciebie września są ledwo lepsze niż u mnie. Trzeba cisnąć do odcinki na każdym biegu, a powyżej 120 być cierpliwym
@barteck: wyskoczyć na tor i masz zakręt za zakrętem, po 15 minutach zadyszka, w przypadku gleby brak skarp, słupków, drzew, pojazdów na pasie obok. W 15 minut na torze kartingowym będziesz miał minimum 100 zakrętów do pokonania w bezpiecznych warunkach.
Jadę na zajęcia grupowe więc powinno być git, plan to się nie przewrócić
@pythonista_hobbysta: jak szkolenie to nie ma co się stresować. Wytłumaczą ci dobrze od początku, powoli będziecie jeździć coraz szybciej, jak byś przesadzał to ci powiedzą, że robisz coś nie tak. Najgorzej jak przyjeżdżają prosto na track day bez jakiegokolwiek szkolenia i cisną powyżej swoich możliwości nie znając jakichkolwiek podstaw. Zwykle gleba na trzeciej sesji i typowe teksty
@Man_of_Gx: hehe, no ja chyba za 15-tym razem na torze, w Kisielinie właśnie, pierwszy zakręt w prawo, chyba w ogóle open track, bo pierwsza sesja rozgrzewkowa i se myślę o #!$%@?, chyba nie dam rady. Wyprostowałem, ściąłem powoli trawą i jazda dalej. To było moje pierwsze zielone. Póki co bez gleby. Chodziło mi potem co okrążenie gdzieś tam, że ostatnio nie wyrobiłem.
Teraz mi się przypomniało, że kilka lat temu była podobna sytuacja z dwoma laskami z Danii i i Norwegii. Poleciały do Maroko i spały pod namiotem w jakimś miejscu z dupy, daleko od cywilizacji, ciemne, niebezpieczne rejony, nikt o zdrowych zmysłach by tam się nie rozbił, nawet dorośli mężczyźni unikali takich miejsc. Znaleziono je zgwałcone z uciętymi przez Islamistów głowami.
Może sytuacja nie identyczna ale podobna - One też, tak jak Anastazja
On the morning of 17 December 2018, a pair of French hikers came across the decapitated bodies of the victims, and their tent, near a trail connecting Imlil to Mount Toubkal
Byłem tego dnia kilka kilometrów dalej od tego miejsca. Ciężko nazwać rejonem do którego nikt się nie zapuszcza
@NagiMiecz: MT nie było dane mi się o przejechać na jeździe testowej, bo nie mieli w ogóle, a czas oczekiwania na nie gdybym się zdecydował na nowy (czego nie jestem pewien) to jakaś kpina (chyba, że coś się zmieniło od momentu gdy o to pytałem). Wydaje się być najnudniejszą oklepaną opcją, ale jednocześnie w przypadku używki najłatwiej byłoby ją kupić. Chyba, że jazda testowa przed kupnem i wtedy decyzja czy
#motocykle Czy w okolicach 20tys złotych istnieją jakieś nakedy które mają 140-150 koni? Bardzo podoba mi się Z1000, ale 120 km przy tej masie to jest trochę mało. Szukam też sporta, ale w Polsce coś kupić to jest dramat dlatego zwiększam krąg poszukiwań.
@Reynald: przymierzam się do przesiadki z 300cc na 600cc, byłem na kilku jazdach demo i się zastanawiam za każdym razem na #!$%@? komu 100+ kucy skoro te 600cc z 70 koniami w moment lecą 150km/h, a powyżej na naszych drogach nie widzę żadnego sensu, szczególnie na nakedzie.
Ostatnio udało się zejść poniżej 60s, dzisiaj udało mi się śmignąć jedno kółko w Bydgoszczy poniżej 58s ᕦ(òóˇ)ᕤ Zawsze jak wracam z toru myślę czy jest sens w rozważać większą pojemność skoro większość zabawy mam na torach kartingowych gdzie 300cc jest mega zwinne, bo lekkie. Kusi mnie zmiana, ale bawi też rozjeżdżanie początkujących na litrach ;)
@Megawonsz_dziewienc: jeżdżę na Bydgoszczy i Starym Kisielinie. Na tych prostych to mogę max 105km/h zrobić. Mocniejsze maszyny lecą 130+ ten mały moment. V-max to mogę zrobić na prostej w Poznaniu, ale tam bywam i zamierzam być rzadko, bo raz, że drożej, dwa że zawsze w środku tygodnia, a ja urlopów nie mam. Przytuliłbym mimo to coś mocniejszego, bo nie tylko po torze jeżdżę, a te 9k RPM non stop za
@Ulfric_Stormcloak: bardziej chodzi o standardowe myślenie, że każdy, który przyjeżdża jako początkujący myśli, że duża pojemność musi być szybsza. Potem dowiaduje się, że niekoniecznie, ale trudno mu w to uwierzyć. Cieszy mnie, że w końcu się wyrobiłem na tyle, że sam to widzę. A zdarzają się też mega szybkie wariaty na R6.
#motocykle Czy są tu osoby które przesiadły się z "litra" na mniejszą pojemność? Biję się z myślami, moje ostatnie moto to była Yamaha R1, na której zrobiłem około 20 tys km. Szczerze ten typ motocykla odpowiada mi najbardziej. Mieszkam w górach więc mogę pobawić się na serpentynach ale i robić małą turystyke. W grę wchodzi jedynie sportbike, dla mnie osłona przed wiatrem rekompensuje pozycję gdzie mamy łokcie na wysokości kolan.
@mpetrumnigrum narzekał na content na tagu - jakie buty, jaki kask, co do 15k itp., a że zawsze jestem podjarany jak dziecko po track dayu to sobie pomikrobloguję
Pierwszy raz Bydgoszcz w tym sezonie i na nowych oponach. Trochę boli, że to bardziej track morning niż track day, ale udało się zrobić aż 5 sesji, więc zajebiście. We wrześniu na starych laczkach robiłem 62s okrążenie i miałem nadzieję na zejście poniżej
#motocykle #gdansk był ktoś z was na szkoleniu indywidualnym w pszczółkach? Opłaca się dopłacić czy brać grupowe? Jak działa ac w przypadku jazdy torowej?
Wiem, ze w trójmieście kilku instruktorów oferuje również wyjazdy na kaszubskiej zakręty i przez interkom wskazuje błędy, mi chodzi głównie o schodzenie na kolano, mam wrażenie, ze siedzę bardzo sztywno na motocyklu + mam jakaś barierę i mocno zwalniam przed zakrętami
@mchmjszk: na normalnym szkoleniu na torze obojętnie jaki strój motocyklowy. Jeśli będziesz słuchać co do ciebie mówią to jest mała szansa na glebę, chociaż oczywiście jest. Czasami można wziąć u organizatora jakieś r3, ale jest wtedy znacznie drożej
@mchmjszk: to nie jest tak, że w razie gleby kompletnie zgruzujesz. Jak masz jakieś slidery to tym bardziej. Ostatnio jak byłem na torze to było szkolenie równolegle i jeden typ na nowym mt się wywalił. Niemal nie widać po moto. Do wymiany klamka hamulca
@mchmjszk: jak ci się spodoba konkretnie to najlepiej torowe r3 i jazda przyczepką na tor. Ja na razie nie mam czasu i miejsca na takie kombinacje i jeżdżę swoim
@mchmjszk: moim zdaniem przyczepka na pierwsze szkolenia to overkill. Wszyscy na kołach przyjeżdżają w turystycznych ciuchach. Będzie fajnie i będzie adrenalina, ale ostatecznie prędkości będą takie, że doświadczony koleś na 125cc by was wyprzedzał. Pojedź na spokojnie, jeszcze będzie czas na rozważanie.
Powoli mi się odechciewa zaglądać na #motocykle bo tutaj w kółko to samo. -Jaki kask wybrać i dlaczego ma to być HJC RPH70? -Dlaczego chińskie motocykle są spoko w szczególności 125 który to jeden z naszych kolegów zawsze zachwala choć nowy kosztował 4tys zł. -jakie rękawice kupić seca, schima czy rebelhorn? -strój jednoczęściowy czy dwu częściowy? -pochwalcie mój motocykl bo go wrzuciłem na wykop z jakimś smutnym opisem.
@mpetrumnigrum: tydzień temu Kisielin wg czasu z GPS telefonu 56,38s best. W większości się kręcę wokół 57 z niektórymi kółkami poniżej. Wiem, że tam 300cc dają radę zejść do 52, ale ja na naked, oponach drogowych i 35 koni mam nadzieję na 55 w tym roku.
W niedzielę poranek z Bydgoszczą. Mam nadzieję zejść do 59s. Na słabych oponach robiłem 62s w tamtym
Z tego co zauważyłem to ma trochę manierę trzymania