Pomocy! Żona to zimny, wyrachowany tyran.
Bardzo ważna i poważna rzecz. Moja sytuacja jest zła, ale nie piszę w celu usłyszenia (przeczytania) słów pocieszenia. Etap żalu, bólu (tego najgorszego), dezorientacji i poczucia strasznej krzywdy -już chyba mam za sobą. Obecnie jestem na etapie próby poskładania swojego życia od nowa, ale...
z- 956
- #
- #
- #
- #
- #
- #