Emigrował ktoś do #szwajcaria z branży IT? Przeglądałem trochę oferty, coś tam bym dla siebie znalazł, różowa ma rodzinę w jednym z kantonów i gdyby się udało, to może coś by jej do roboty tam znalazla
Chciałem zapytać jak wam się pracuje tam w porównaniu do Polski jeśli chodzi o IT, warunki pracy, wymagania oraz kwestie sprowadzenia się razem z partnerem/partnerka spoza branży i możliwościami znalezienia pracy dla nich
@michael93pl: powiedziałbym że warunki pracy są dużo gorsze, wymagania są duże, sprowadzenie partnerki może być problematyczne ze względu na wizę (może się zdarzyć ze dostanie wizę na której nie będzie mogła pracowac). Znalezienie jakiejkolwiek pracy tutaj jest bardzo ciężkie
@michael93pl: ogolnie firmy sciagaja tutaj ludzi ktorzy maja cos do zaoferowania + jest duza konkurencja z UE. Pracuje sie tutaj o wiele dluzej i ciezej niz w Polsce, prawa pracownicze prawie nie istnieja i pracodwaca moze robic co chce. Jezeli twoja rozowa nie zna niemieckiego w stopniu bardzo dobrym to sa male szanse ze znajdzie tu jakakolwiek prace
Jest ktoś kto pracuje albo pracował w Zurychu/Szwajcarii? Jakie są rzeczywiste koszty życia, jak traktowani są imigranci, czy na początek może być tylko angielski czy trzeba umieć niemiecki/francuski. W ogóle w Zurychu to który język jest bardziej popularny? Jak sytuacja ze żłobkami/przedszkolami i w ogóle co tylko wiecie to chętnie się dowiem.
@Stolbilardowy: mieszkam w Zurychu. Koszty życia zależą od twojego stylu życia oraz od tego gdzie mieszkasz. Jest sporo kalkulatorów online, które ci to oszacują. Zurych to jest miasto imigrantów i raczej będziesz normalnie traktowany. Sam angielski w zupełności wystarczy na początku.
Jezeli chodzi o Szwajcarie to: czy lokalsi faktycznie sa negatywnie nastawieni do przyjezdnych? Czy faktycznie sa dziwne zasady typu nie mozesz wziac prysznica po 22?
Nowa Zelandia: czy jest jakis problem z zakupami np w czasie sztormu (podobno generalnie na wyspach to jest problem) i czy jest mała różnorodność produktów? Jak Wam się podoba klimat?
@kanclerz_krolestwa_paprotnikow: mieszkam w Szwajcarii. Zależy gdzie. Mieszkam w Zurychu, gdzie prawie każdy jest obcokrajowcem i nie czuję negatywnego nastawienia do obcokrajowców. Ludzie nie mają problemu, żeby porozmawiać z tobą po ang. Z tym prysznicem to pewnie zależy od bloku w którym mieszkasz. U mnie są jakieś zasady ale nikt ich nie przestrzega i nikt z tym nie ma problemu. To jest chyba najmniejsze zmartwienie :P
Chciałem się odprawić w Wizzair i wyskoczyła taka informacja. Nie mogę tego ominąć i wygląda na to, że jedyną możliwością jest zadzwonić do nich i płacić ponad 5 zł za minutę... To jakis scam tanich linii? Da się to jakoś obejść? Miał ktoś podobną sytuację?
Jakie jest według was najlepsze miejsce w #szwajcaria żeby pojechać odpocząć? Dla widoków i codziennego spokoju, muzea czy inne tego typu zwiedzanie mnie nie interesuje. Grindelwald mi się bardzo podoba na przykład ale może coś lepszego polecicie
Ostatnio trochę zainteresowałem się tematem #ufo, bo zawsze uważałem, że są to bajki dla dzieci i foliarzy i w zasadzie po moim (mam nadzieję nieziemkiewiczowskim riserczu) mam mega mieszane uczucia. Po ostatnim raporcie DoD i wielu artykułach w NYT, Washington Post, CNN i wypowiedziach amerykańskich polityków, typu Harry Reid, Marco Rubio czy Bill Nelson stwierdziłem, że sprawdzę, co wiemy. No i tak. Z jednej strony mamy rzekomych świadków typu: - kontraktorów
#gaskawszpitalu #jedzenie #ciaza #szpital #szpitalnejedzenie
źródło: comment_1629904037danPFZCCbRZLxsRixkJslU.jpg
Pobierz