Ja pierdzielę, jak w Polsce ma być dobrze skoro koleżanka mojej mamy, która jest lekarzem rezydentem zarabia 2700 złotych netto miesięcznie xD (jeżeli to prawda)
Bądź piątkowym uczniem od szkoły podstawowej, napisz świetnie maturę z biologii i chemii, ukończ sześcioletnie trudne studia i oto ci płacą. To straszny policzek ze strony państwa. Może niech państwo płaci im worek cukierków xD
@Glimpse0fTheFuture: Weź przestań, w z tym 2700 bzdura. Nawet jeśli nie ma kokosów to spokojnie, już za 10 lat będzie jeździła AMG, latała klasą biznes, i odpoczywała w 100 metrowym apartamencie lub 300 metrowym domu. Tak właśnie żyje przeciętny polski lekarz, a jak ktoś Ci mówi inaczej to nie wierz. A jak ktoś ma swoją przychodnie czy klinike to jeździ Maybachem, lata własnym samolotem i odpoczywa na łodzi Pershing. Znam prywatnie
Dostałem jako wypłatę 51% tego co mam wpisane w UOP z powodu wejścia w 2 próg podatkowy. Czyli z 25% mojej pensji rata skoczyła do prawie 50% pensji. To jest właśnie polityka prorodzinna PiS.
Mirki, mogę zapisać się na trzecią dawkę przypominającą, dwie poprzednie miałem Pfizerem, teraz widzę, że mogę wybrać Pfizer/Moderna. Są jakieś badania/jest sens wybrać jako trzecią dawkę Modernę?
@pejczi: generalnie Moderna lepiej wychodzi w statystykach, booster Moderny ma 1/2 dawki, Pfizer cała dawka. Obydwie wykazują w badaniach bardzo duży wzrost przeciwciał, Moderna ciut wiekszy, ale nie jakoś znacząco. Ja bym wziął te gdzie mam szybciej i wygodniejszy dojazd ( ͡°͜ʖ͡°)
@Jurigag: Generalnie tak, ale produkcja przeciwciał trwa. To dlatego nie zachorujesz ponownie na to samo przeziębienie czy sraczke od wirusa w krótkim czasie po przechorowaniu. Dla kogoś kto np. lata codziennie samolotem ma do szczególne znaczenie - bo nie może sobie "pozwolić" na kilka dni kaszlu i temperatury bo go na samolot nie wpuszczą.
Otóż - pracuję tylko ja. Zarabiam ok. 5k na rękę. Niby sporro ale dzieląc na 2 to jest raptem 2500zł, czyli szału nie ma. Ona pracowała ale już nie pracuje, bo po czwartym januszeksie wpadła w depresję, brała tabsy, chodziła do psychiatry a teraz ma fobię przed pracą i nie widzę za bardzo szans na zmiany. Jakaś terapia
@AnonimoweMirkoWyznania: UWAGA życiowa porada. Musisz olać karyne. Bo to jest pasożyty. Nie ma czegoś takiego jak fobia przed pracą - tzn jest ale nazywa się to nieróbstwo i lenistwo. Znam takich - od 20 lat każdy pracodawca zły, ciągle problemy "z głową". Po prostu lenistwo jest tak silne, że wpływa na zdrowie psychiczne u takiego człowieka jak ma coś zrobić. Jeśli kobieta ma tego typu epizody z głową - spier*dalaj
Ostatnio kupiłem mieszkanie, raczej droższe niż tańsze, rynek pierwotny. Odległość z okien do bloków obok, 23 i 35 metrów. Szału nie ma ale tragedii też nie. Oglądałem inwestycje co mają po 12 metrów (nazywają się premium) i po 9. To jest dopiero dramat.
bylem sobie mieszkania popatrzec deweloperow w Bydgoszczy, mieszkania spoko, ale te okolice to taka patola, że nie wiem kto tam chce mieszkać żule, narkomani, pato500+, sebixy wyklęte, nasrane, ulice rozwalone i tak praktycznie całe śródmieście #bydgoszcz
@UFC_Jest_W_Dupie: Botaniq jest bardzo drogi i ciasny (blok przy bloku, okno w okno). Platanowy wydaje się bardziej sensowny, większe odstępy między blokami, bliżej do Myslecinka, dalej od patoli z śródmieścia. Wszystko przy nakielskiej to też pato (Romowie), tak samo Garbary.
Jeśli jeszcze ktos jest sceptykiem covidu... W życiu nie myślałem, że napiszę to 8 lat po śmierci babci, zakładałem jeszcze 6-7 lat na full obrotach minimum. ale dziś o 4.20 rano zmarł mój ostatni, ukochany dziadek - nie wierzę ze to piszę... Na codzień okaz zdrowia, jeździł na rowerze, zawsze po żużlu dzwoniłem i analizowaliśmy całą kolejkę. "Ah te nasze papudruny tak slabo, tamci mają dobrego młodzieżowca i dlatego wygrali. A u
TL;DR Warto się zaszczepić, bo analiza bezpieczeństwa w krótkim terminie od szczepienia jest wystarczająca, a co do odległych skutków szczepienia nie mamy podstaw sądzić, by mogłyby one być gorsze niż zdobycie uodpornienia po kontakcie z samym wirusem. A jak tak dalej pójdzie, to go spotkamy wszyscy i to nie raz.
Zakładałam, że nie będę nic pisać o szczepieniu na COVID-19, bo sama jako lekarz do czasu udostępnienia wyników badań przez firmy podchodziłam
@Wjolka: Argumenty szurów: 1. Gwarantowana bezpłodność 2. Zmiany w kodzie genetycznym. 3. Czipowanie społeczeństwa. 4. Nie ma żadnego Covid tylko zwykłe przeziębienie. 5. Starzy mogą umrzeć. 6. Mi konstytucją gwarantuje wolność. 7. Światowy spisek. 8. Za wszystkim stoi Big Pharma.
Dzisiaj zacząłem urlop świąteczny, w końcu miałem czas wybrać się do lekarza - a właściwie do dwóch. Pierwszy z nich, kardiolog u którego leczę się od lat, człowiek "do rany przyłóż", nie mógł mnie przyjąć dopiero teraz, bo wcześniej niby miał Covida. Podobno przechodził bardzo ciężko, ale ja mu nie wierzę - przecież nie ma żadnej epidemii a jeśli nawet jest, to jest to zwykłe przeziębienie. A on kłamał mi, że był