Wpis z mikrobloga

@AnonimoweMirkoWyznania: Różowa jak nie pracuje, to nie ma prawa ci mówić na co masz wydawać swoje zarobione pieniądze. A pracuje się po to aby spełniać swoje marzenia. Miej ją w dupie, mam nadzieję że kiedyś kupisz sobie tą fiestę ST
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: moze najpierw wypadaloby zaadresowac glowny problem ktory teraz macie, czyli jej niezdolnosc do pracy a potem myslec o gowniakach i samochodzikach? inaczej na nic sobie nie pozwolicie.
sorry za bezposredniosc, ale jako maz czemu pozwalasz na taki stan rzeczy? kobieta nie ma sie najlepiej wiec bedzie myslala pod katem swojego profitu zeby poprawic swoj dobrobyt i stan psychiczny. trauma ktora przezyla spowodowala ze chce sie skupic na sobie, wiec
  • Odpowiedz
OP: @Nadrill: Psychiatra zalecił schodzenie z leków - nie ma już objawów w życiu codziennym. Konsultowała dzieciaki z nim, powiedział, że jeśli rzeczywiście czuje się ok i po lekach też tak będzie (a jest),to może myśleć o dziecku.

Problem dotyczy tylko pójścia do pracy. Codzienne nasze życie wygląda normalnie - ja pracuję a ona zajmuje się domem i ogarnia taką małą pierdołę, w którą zainwestowałem i która może się
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja bardziej skisłam, ze myślicie o dziecku, gdzie kobieta ma depresje. Serio? To nie jest jakaś zabawka, tylko człowiek, który będzie wszystko chłonąc jak gąbka. Jak rozowa już nie ma problemów i kazał jej psychiatra schodzić z leków to powinna isc do pracy i dla mnie to jedyna opcja. Jak rozumiem uzgadnianie większych wydatków, przy małym budżecie, tak zakazów nie ma prawa być.
  • Odpowiedz
Czyli de facto z biegiem czasu nie mogę rozporządzać hajsem, który ja zarabiam dla jakiegoś wspólnego dobra?


@AnonimoweMirkoWyznania: Dokładnie tak, inaczej jesteś nieodpowiedzialny dzieciak. Skoro wybrałeś sobie kobietę, to teraz ona będzie decydować, jakie zakupy są warte przemyślenia. Czego nie rozumiesz chłopczyku?
  • Odpowiedz
Najpierw zadbaj o siebie, tak żebyś był szczęśliwy. Później można uszczęśliwiać innych.


@Lala-Sassy: w zyciu piekne sa tylko chwile, czlowiek nigdy nie jest szczesliwy bo po osiagnieciu jednego celu, wyznacza sobie kolejny ktory juz napewno sprawi ze bedzie szczesliwy.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania Skończy się na tym że zmajstrujecie sobie dziecko, różowa uzna że znacząco za mało zarabiasz , będzie naciskać na dodatkowe etaty i wkręcać ci że jesteś nieudacznikiem xD. Uciekaj póki możesz , reszta zmarnowanego życia nie jest wart gownomajągku jakiego macie mając 5 k na dwóch
  • Odpowiedz
@qusqui21: Mając jedna pensje w wysokości 5k nie mówimy o osiągnięciu szczęścia, tylko o minimum przetrwania w Polsce. Oczywiście, że zawsze są kolejne cele, ale u niektórych pojawia się jednak taki poziom w życiu kiedy odcinasz kupony od tego co osiągnąłeś i możesz sobie pozwolić na wyluzowanie.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania wyprawka wyprawką, ale dziecko też kosztuje, przez najmniej przez 18 lat.
Powiedz jej że pójście do pracy jest warunkiem myślenia o dziecku, może wam się uda szybko, a przecież wtedy będzie pod ochroną, dodatkowo potem macierzynski i inne świadczenia, z rok znowu nie popracuje zawodowo, a będą pieniądze.
Ale dziecko nie może być ucieczką przed lękiem przed podjeciem zatrudnienia - a tak to mi wygląda w tym przypadku, potem będzie
  • Odpowiedz