Coś na kształt naszych taśm wprost.
@Nataleczka1993: Raczej coś na podobieństwo naszego "Andrzejka", który miał być wynajmowany przez ludzi związanych z Bronisławem Komorowskim (Robert Góral vel Stanowski, jakiś "Tyśkiewicz") do wywoływania burd. Różnica w tym, że w Stanach, jak słychać na nagraniu, "demokraci" mają całe zastępy wyszkolonych podżegaczy.
Przypomnijmy sobie te
W części pierwszej nagrani sami z siebie mówią o skrzykiwaniu ludzi do wywoływania zajść, o szkoleniu tych ludzi, sami mówią o wynajmowaniu bezdomnych, osób zaburzonych, a zwłaszcza skorych do współpracy przedstawicieli twardego elektoratu "demokratów". W drugiej nagrywani są ciągnięci za języki.
W drugiej części już pierwsze niby potwierdzenie oszustw, od 3:54, jest tłumaczone widzom przez opowiadającego, a powinno