Zbierałem się pół roku do tego, ale w końcu się udało... Pierwsze wyjście z piwnicy zaliczone ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ Pod koniec złapał mnie chwilowo ból pleców (raczej nie dziwne przy takim trybie życia jaki prezentowałem do niedawna :D), ale wspaniałe uczucie po takiej aktywności ʕ•ᴥ•ʔ
Aha... jeszcze jedno... W USA praktycznie nie wystepuja diesle (poza pickupami). Na wielu stacjach nawet nie zatankujesz ON. Jak kupowalem samochod i sila rozpedu zapytalem pana w komisie o paska 1.9 TDI to powiedzial mi ze onie sa porzadnym komisem i nie sprzedaja samochodow z polowa silnika ;)
Wczoraj o godzinie 13.00, przemiła Pani dr wbiła cieniutką igiełkę w mój kręgosłup i podała 30 mln. komóreczek macierzystych do płynu mózgowo - rdzeniowego. Po zabiegu musiałam leżeć na płasko prawie dobę. Zapowiadany ból głowy pojawił ale nie aż tak duży jak się spodziewałam, dodatkowo jest leciutki stan podgorączkowy. Teraz cudowne komóreczki macierzyste będą sobie działać bezpośrednio na układ nerwowy. Następne podanie 30 mln. nadziei na lepsze życie 9 czerwca. Trzymajcie kciuki
@MKu8ar: Eksperymentalna nowatorska terapia przeszczepu mezenchymalnych komórek macierzystych ze sznura pępowinowego stosowana w tej chwili z powodzeniem w wielu chorobach neurologicznych u nas w kraju. Nie trzeba wyjeżdżać do Chin.
@maciejze: Ja na 18 urodziny dostałem od rodziców samochód :) Starą Lancie Delte z zatartym silnikiem, żebym mógł sobie sam to ogarnąć i nauczyć się mechaniki. To była najlepsza praktyka i najlepiej wspominam ten samochód. Potem samochód sprzedałem i kupowałem same uszkodzone. Po jakimś czasie z prezentu wartego 1,5 tyś zł udało mi się dojść do poziomu ok 25 tyś zł samochodu ;) Dziękuję mamo i tato!
#pracbaza wspaniała, tylko ludzie bulwy - tak w zasadzie mógłbym podsumować większość miejsc w których pracowałem. Bo wszędzie znalazła się przynajmniej jedna osoba, która zawsze szuka konfliktów. Miałem to szczęście, że zawsze mogłem stać z boku. No bo kurde, ja tu przychodzę po garść denarów, piwa z kimś po pracy też się mogę napić, ale po co sobie ryja i nerwy do tego strzępić. Niestety, tym razem nie miałem tyle
Ten tego, jak obiecałem tak robię rozdajo, bez tagowania. #winiarstwo
A do oddania mam #wino z aronii i dodatkiem jabłek. Oczywiście #winodomowejroboty. Taka oto buteleczka jak na zdjęciu 0.5l, może będzie 0.7l nie wiem jeszcze.
Jest dobre, mi smakuje i znajomym którzy wina nie lubą, mówią że da się pić, a ci co piją, mówią że dobre, więc się nie otrujecie :P
@Metsan: Butelki po krupniku najlepsze do rozlewania, szerokie szyjki (duży plus jak korkuje), płaskie do leżenia. Moje z czarnej porzeczki jeszcze dojrzewa, wczoraj ściągałem z nad osadu :)