[Roszp]

#pracbaza wspaniała, tylko ludzie bulwy - tak w zasadzie mógłbym podsumować większość miejsc w których pracowałem. Bo wszędzie znalazła się przynajmniej jedna osoba, która zawsze szuka konfliktów. Miałem to szczęście, że zawsze mogłem stać z boku. No bo kurde, ja tu przychodzę po garść denarów, piwa z kimś po pracy też się mogę napić, ale po co sobie ryja i nerwy do tego strzępić. Niestety, tym razem nie miałem tyle szczęścia - kilka miesięcy temu zacząłem pracę w małym biurze w zastępstwie za jakąś panią co to na macierzyński poszła. Mi to na rękę bo i tak szukam czegoś innego, o czym szef wie i co akceptuje. Praca jest spoko, bezstresowa, łatwa i muzyki można posłuchać. Płacą też ok. No, ale pracuję z #rozowypasek. Znacie te kobiety - takie głośne, takie co wiedzą najlepiej, reszta robi źle. Od początku się wywyższała, kilka razy podawała mi sprzeczne instrukcje, więc zapisywałem sobie wszystko na kartkach. Kartki po pracy zaczęły ginąć (mimo że chowałem je do szuflady). Ciul tam, mam notes. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Później były jakieś krzywe akcje i już ewidentne próby podłożenia świni, które - dziwnym przypadkiem zauważył szef. Skoro już jest inba, to przynajmniej zapytam co robię źle, nic przecież nie dzieje się bez powodu. Poszedłem więc do szefa i pytam. Okazało się, że szef jest kuzynem owej pani inby, powiedział mi tak:
Nie przejmuj się, ona jest na ciebie #!$%@?, bo jesteś po studiach a ona ma jedynie technikum. CHCE CI POKAZAĆ, ŻE JESTEŚ GŁUPSZY OD NIEJ XD
Serio taki ważny powód?
Teraz przynajmniej wiem i mogę dalej mieć #!$%@?.
#truestory i w sumie #logikarozowychpaskow

[Heheszkeu]

@Roszp: glupia #!$%@?, ale i tak #skislem :D

[blaiseblaise]

@Roszp: spoko szef. Ze świecą takiego szukać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[tusiatko]

@Roszp: z racji, że jestem różowym, to bym ją jakoś zniszczyła hehhe. Chociażby słowem. Niech ginie! Tego się boję właśnie, że trafię na takie baby w pracy.

[paziu]

@Roszp: wez z domu dyplom i postaw go sobie na biurku. najlepiej w takim miejscu, zeby ona go widziala

[l.....w]

@Roszp: Biedna sobie jakoś kompleksy leczyć. Dobrze, że mam normalne różowe w robocie.

[Roszp]

@tusiatko: ale po co zaogniać konflikt? Ja jestem #!$%@?ą, spływa to po mnie

[tusiatko]

@Roszp: no racja masz rację.

[o.....n]

@Roszp: taki szef to skarb.

[p10trek]

@Roszp: Skąd się biorą tacy ludzie? Wszędzie się tacy znajdą!

[Kurgan]

@paziu: Pomysł wspaniały xD

[TymRazemNieBedeBordo]

@Roszp: szanuje postawę ( ͡° ͜ʖ ͡°) nie ma co podejmować takich durnych gierek z podczłowiekami, jak mówisz wchodzisz tam po garść denarów i reszta cię nie obchodzi.
Osobiście bym z nią pogadał, że jestem tu i chce tylko odwalić swoją robotę, dostać pieniądze, iść do domu i nie wchodzić w żadne konflikty

[Roszp]

@Kiszona_kapusta: #!$%@? to filozofia, nie używaj jej jak chorągwi. Prawdziwy #!$%@? robotę swoją wykonuje, #!$%@? mając tylko na rzeczy które go nie dotyczą. Lat praktyki trzeba, żeby dobrym #!$%@?ą być.

[PurpleHaze]

@Roszp: miej #!$%@? a bedzie ci dane ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[suabo]

@Roszp: ehh a moją szefową jest matka laski z którą pracuję, wyobraź sobie co ja muszę przeżywać...

[t.....i]

@Roszp: Rób jej na złość :D Zmotaj sobie kubek z napisem mgr inż Anon Anonowski albo "kubek osoby po studiach" i pij w nim kawę. Ja bym tak zrobiła ale ja jestem złośliwa jak ktos ma cos do mnie :D

[mason_mormon]

@Roszp: tyle dobrze że broszef

[lSandwichl]

@tahini: coś czuję że szybko zupełnie przypadkowo by się zbił ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[t.....i]

@lSandwichl: Skoro kubek by się zbil to dyplomu bym tym bardziej nie przynosila :( chyba ze jakies ksero :D)