Zasłonił szczękę? Zasłonił? Zbił cios? Zbił. Mógł jeszcze dodać kontratak. Słowem zrobił to co można zrobić. A czy to nazwać Wing Chun czy inaczej to szczegół.
Jedno łączy się z drugim. Człowiek który ma mało do stracenia chętniej emigruje, a jak już emigruje to emigruje tam gdzie będzie miał lepiej a nie tam gdzie gorzej.
Muszki w oczach!