Hjallbrekka 851 Intermedium 5 #lacunafabularniehjallbrekka
Wołam z tego komentarza.
Otwórz w nowej karcie muzykę przed rozpoczęciem lektury.
Out-of-character w tym wątku dozwolony.
-----------------------------------------------------------------------
Służki opatrywały umęczoną Gydę i Valerie. Gyda dostała wysokiej gorączki, a mokre okłady na jej czole błyskawicznie robiły się gorące. Valerie z kolei dygotała od dreszczy i co jakiś czas budziła się z krzykiem z krótkich omdleń.
- Spokojnie panienko, spokojnie - służka gładziła frankijkę po głowie, po
Wołam z tego komentarza.
Otwórz w nowej karcie muzykę przed rozpoczęciem lektury.
Out-of-character w tym wątku dozwolony.
-----------------------------------------------------------------------
Służki opatrywały umęczoną Gydę i Valerie. Gyda dostała wysokiej gorączki, a mokre okłady na jej czole błyskawicznie robiły się gorące. Valerie z kolei dygotała od dreszczy i co jakiś czas budziła się z krzykiem z krótkich omdleń.
- Spokojnie panienko, spokojnie - służka gładziła frankijkę po głowie, po
Wołam z tego komentarza.
Otwórz w nowej karcie muzykę
Pytania out-of-character tylko w tym wątku
Karta postaci do wglądu, zaktualizowane jedynie rany.
-----------------------------------------------------------------------
Kalendarium: -
Śmierć naturalna:
Hermann Wół (46 lat)
Teitur Wrona (36 lat)
Skafti Głupi (36 lat)
-----------------------------------------------------------------------
Statek z Sylvi, leżącą na stosie, zapłonął od strzały, wystrzelonej przez Thorvalda Różowego. Wszyscy w milczeniu wrócili do Wielkiej Sali.
- Co tu się właściwie wydarzyło? -
Skoro już mowa Sylvi, to jakim cudem tylu wspaniałych i dzielnych wojowników - powiedział z wyczuwalną drwiną w głosie - nie dało rady obezwładnić jednej kobiety? No chyba, że nie chcieliście jej wziąć żywej i postanowiliście zrobić samosąd na miejscu.
Elendig Kodransson
Przeciwników było dwa razy więcej ale i tak żaden z was nie zginął, w takim razie weszliście w zasadzkę a przeciwnicy wyskoczyli za drzew i zaczęli was #!$%@?ć kijami? - powiedział głośnym i stanowczym tonem. - Wygląda na to, że zupełnie nie chcieli was zabijać, Sylvia była wspaniałą wojowniczką i jestem przekonany, że gdyby chciała kogoś zabrać ze sobą do Walhalli to by to zrobiła.
Elendig Kodransson
Cóż za przypadek, że wszyscy wrócili żywi oprócz Sylvi, nie zdołali wziąć ze sobą ani jednego zakładnika który mógłby powiedzieć i wyjaśnić dokładnie motywy porwania. Co więcej według Ulfara, Sylvia wyjaśniła dlaczego porwała Valerie i gdzie ją skierowała, podejrzewam, że Sylvia chciała w spokoju odejść daleko stąd. Ale nasi męscy wojownicy zasłaniając się zdradą postanowili dokonać samosądu i wtedy okazało się, że Sylvia nie jest sama. A teraz
Elendig Kodransson
No to im trochę nie wyszło z tym nie zabiciem, tak jak z pozostałymi ludźmi którzy byli po jej stronie, jedynie Valur ocalał i już mu Wayland grozi śmiercią. I jakie plotki, ja tu bazuje tylko na waszych historiach.