Hjallbrekka 851 Intermedium 4 #lacunafabularniehjallbrekka Wołam z tego komentarza. Otwórz w nowej karcie muzykę przed rozpoczęciem lektury. Out-of-character dozwolony w tym wątku. -----------------------------------------------------------------------
Relacja z przesłuchania Gydy i Valerie. Z relacji zostały wycięte (poza ostatnimi zdaniami) jęki, krzyki, błagania o litość i błagania o śmierć.
GYDA
Kim Ty w ogóle jesteś?
Jestem Gyda, żona jarla Leifssona. Znasz mnie od wielu lat, skąd to głupie pytanie.
O jakim sekrecie mówiła Valerie? Czy to, że jesteś magiem?
Jeżeli mamy mówić o wszystkich, posiadających niezwykłe umiejętności w jednej kategorii, to tak, jestem Magiem.
Skąd masz te umiejętności? Kto Cię tego nauczył? Jak ci się udało wpłynąć na naszego starego jarla?
Urodziłam się z tym. Odkryłam to, gdy byłam mała. Miałam niesamowity dar perswazji, potrafiłam zmusić swoje koleżanki i kolegów to działania w określony przeze mnie sposób. Gdy nasza osada została napadnięta przez Wikingów, ojciec Sigmunda i on sam chcieli zabić mnie i moją rodzinę. Wystraszyłam się i użyłam swoich mocy, aby ich obu udobruchać. Moja rodzina mogła uciec podczas gdy ja zostałam z Wikingami i przybyłam do Hjallbrekki. Widziałam, że Sigmund był bardzo porywczy, ale udało mi się go okiełznać bez jego wiedzy. Potrafiłam sterować jego decyzjami poprzez projektowanie jego snów. Nie przewidziałam konsekwencji wyprawy do Lakunvik, chciałam jedynie zadbać o relacje z innymi osadami, które Sigmund notorycznie zaniedbywał.
Czy jarl był nadzwyczaj silny tylko dzięki twojej magii?
Nie posiadam takich mocy. Jarl był dzięki mnie spokojniejszy i bardziej wyważony. Obecność Valerie sprawiła, że wrócił jego ukryty charakter. To prawdopodobnie dlatego zaintrygowany zmianą własnego charakteru i zdjęcia mojego uroku przez tę szmatę wzbudziły w nim niezdrową ciekawość i natychmiast wrócił z wyprawy łupieżcżej. Siła jarla brała się z innego źródła, któego nie znam
Jest was więcej? Jak takich jak wy można rozpoznać?
Nie wiem, nigdy nikogo nie spotkałam.
Czy inni Wikingowie są w to zamieszani?
Nic mi o tym nie wiadomo
Co wiesz o olbrzymich z Budzistowa i tych przybyłych z Lakunvik?
Tylko tyle, że podobna magia musiała zostać użyta wobec jarla, zapominasz przy okazji że mój mąż też był, jak to powiedziałeś "olbrzymem" i też miał jasne włosy i ogoloną twarz. Choć oczywiście nie tak tępy wyraz jak tamci.
Czy to Ty zatrułaś miecz Donuta? Co możesz powiedzieć o amulecie Donuta?
Nie mam nic wspólnego z tym wariatem.
Czy są inne rodzaje "magii"?
Poza tymi dwoma, o których mówiłam, nie znam innych.
Czy "antymag" i Valerie to dla ciebie jedna i ta sama osoba?
A niby kogo jeszcze mogłabym mieć na myśli? Może Tillmann był antymagiem, nie wiem. Ale on wychodził na błonia uczyć Was taktyk bitewnych, ta szmata zostawała w osadzie i nadal moje moce nie działały, więc na pewno ona. A teraz odejdź, wystarczająco dużo powiedziałam. Ta osada i tak jest skazana na zagładę, sami jesteście sobie winni. Bogowie Was rozliczą za traktowanie mnie w taki sposób.
VALERIE
Kim wy w ogóle jesteście?
Valerie, córka Lotara. Dlaczego mnie więzicie? Gdzie jest jarl Stig?
Skąd macie te umiejętności? Kto was tego nauczył?
Nasz Stwórca, jedyny Bóg obdarzył mnie swoją łaską. Tam gdzie ja, tam i On i jego nieskończona moc.
Jest was więcej? Jak takich jak wy można rozpoznać?
Nie czuję się jedyną wybranką naszego Stwórcy, ale nie spotkałam do tej pory innej osoby, która zdradziłąby mi swój sekret. Jak nas rozpoznać? Wraz z naszym przybyciem osady wracają do normalności. Demony zostają wypędzone, guślarze stają się zwykłymi chłopami, siłacze zwykłymi kowalami.
Czy inni Wikingowie są w to zamieszani?
Jarl Stig wiedział o wszystkim zanim wyzwał Sigmunda na pojedynek.
Jak działa twoje rozpraszanie magii? Czy możesz nauczyć to innych?
Tam gdzie jestem, nie ma magii. To nie jest do nauczenia się, to wymaga daru.
Czy wiesz jakie były zamiary Twojego brata co do naszej wyprawy wiosennej?
Mój ukochany brat chciał Wam pokazać nasz zachodni świat i wskazać dobre tereny do zasiedlenia. Jarl Stig potrzebował pozbyć się niechętnych sobie osób, by móc w spokoju prowadzić Hjallbrekkę. Jakże inaczej to zrobić, jak nie dać na tacy nowe miejsca do założenia osad? Ale Wy tego oczywiście nie doceniliście. Sprowokowaliście mojego brata do śmiertelnego pojedynku, a teraz będziecie sobie musieli poradzić bez niego i bez jego mapy, które przecież nie zdążył przygotować, bo został podstępnie zamordowany.
Co wiesz o olbrzymich z Budzistowa i tych przybyłych z Lakunvik?
Badałam z bratem słowiańskich wojowników przed naszym porwaniem. Słowiański guślarz na dworze Lecha, władczy Słowian, zna sposób na przeistaczanie zwykłych wojowników na olbrzymów z nadludzką siłą i szybkością. Nie zdążyliśmy zbadać u źródła, bo pojawiliście się Wy. Ci z Lakunvik używali podobnej magii, z Waszych opowieści wynika, że kapłani w Lakunvik czczą Lokiego, stąd potrzebowali ofiary z silnego wojownika. Nie jestem pewna, ale magia krwi wymaga ofiary, a im ofiara silniejsza, tym silniejsza moc zaklęcia. Być może w Lakunvik znajdziecie więcej odpowiedzi.
Co możesz powiedzieć o amulecie Donuta?
Brzydzę się tym człowiekiem. Błagam, dość, chcę umrzeć.
W tym wątku nie podejmujecie żadnych decyzji. Zalecana jest zmiana akcji na Radzie Osady, jeżeli wybrałeś (-aś) naukę u Valerie. Brak zmiany nie zaowocuje żadnymi karami za nieaktywność, ale nie uzyskasz w danym kwartale żadnego doświadczenia.
TynkarzCzwartejSciany przeprowadzi głosowania w tym wątku, ich wynik jest wiążący dla przygody.
Sweneld - szkutnik-rybak Jeśli pozwolimy na rozdzielenie tych dwóch, Gyda może nas zaczarować, a nawet pchnąć przeciw sobie. Nie możemy pozwolić by jakaś baba omamiła całą wioskę. Ja to osobiście mam dość tego cyrku, może czas wynieść się z tego bałaganu.
@efceka: @ridcully @TynkarzCzwartejSciany: Greguasvik Wg mnie Valiria powinna być uwolniona i jak najszybciej trzeba jej pomóc wrócić do pełni zdrowia. Dużo nam pomogła i nie możemy jej tak zostawić
Marteinn Pełzacz - Farmer(rolnik) Zważaj na słowa Slothi ( @Diamond-kun ). Ja akceptowałem pogan, bo wierzyłem że Sigmund ma jakiś plan. Jeśli jednak był ciągle manipulowany przez Gydę, a może i też przez pogankę, to nie mam zamiaru dłużej ich tolerować.
@ridcully Jarlu, powinniśmy zadbać o bezpieczeństwo osady. Moją propozycją jest by Hjalbrekkę otoczyć wałem, umacnianym drewnem, a przed nim wykopać głęboki rów najeżony ostrymi palami. Utrudni to potencjalnemu najeźdźcy szturm na osadę, a większości taka fortyfikacja powinna wybić z głowy najazd na nas.
Dodatkowo nasze okoliczne ziemie są bogate w darnine i torf. Jak sam wiesz, nasi kowale potrafią uzyskać z tego żelazo. Powinniśmy zwiększyć produkcję narzędzi oraz broni, uważam, że nawet
Mam uważać na słowa? A w którym miejscu coś źle powiedziałem ( @suwalskimroz )? Gydia razem znami przez wiele lat wznosiła ofiary do Odyna, nigdy nie widziałem by działała przeciwko wiosce.
@efceka: Naprawde uwazasz, ze jezeli bedziemy wiezic Gyde przez caly czas, to ta nam pomoze? Co do przesluchania, nie wiem co zle zrozumieli straznicy, ale mieli je PRZESLUCHAC, nie wspominalem nic o torturach. Co do Val, doloze wszelkich staran, by zostala uwolniona.
nie pójdę więcej na siłownie, dzisiaj poszłam poćwiczyć brzuch na ławce. Najpierw jakiś chłop ciągle się podejrzanie gapił, potem drugi i widziałam jak śmieje się pod nosem. Wróciłam do domu i od razu się rozbeczałam #sport #silownia
Wołam z tego komentarza.
Otwórz w nowej karcie muzykę przed rozpoczęciem lektury.
Out-of-character dozwolony w tym wątku.
-----------------------------------------------------------------------
Relacja z przesłuchania Gydy i Valerie. Z relacji zostały wycięte (poza ostatnimi zdaniami) jęki, krzyki, błagania o litość i błagania o śmierć.
GYDA
Jestem Gyda, żona jarla Leifssona. Znasz mnie od wielu lat, skąd to głupie pytanie.
Jeżeli mamy mówić o wszystkich, posiadających niezwykłe umiejętności w jednej kategorii, to tak, jestem Magiem.
Urodziłam się z tym. Odkryłam to, gdy byłam mała. Miałam niesamowity dar perswazji, potrafiłam zmusić swoje koleżanki i kolegów to działania w określony przeze mnie sposób. Gdy nasza osada została napadnięta przez Wikingów, ojciec Sigmunda i on sam chcieli zabić mnie i moją rodzinę. Wystraszyłam się i użyłam swoich mocy, aby ich obu udobruchać. Moja rodzina mogła uciec podczas gdy ja zostałam z Wikingami i przybyłam do Hjallbrekki. Widziałam, że Sigmund był bardzo porywczy, ale udało mi się go okiełznać bez jego wiedzy. Potrafiłam sterować jego decyzjami poprzez projektowanie jego snów. Nie przewidziałam konsekwencji wyprawy do Lakunvik, chciałam jedynie zadbać o relacje z innymi osadami, które Sigmund notorycznie zaniedbywał.
Nie posiadam takich mocy. Jarl był dzięki mnie spokojniejszy i bardziej wyważony. Obecność Valerie sprawiła, że wrócił jego ukryty charakter. To prawdopodobnie dlatego zaintrygowany zmianą własnego charakteru i zdjęcia mojego uroku przez tę szmatę wzbudziły w nim niezdrową ciekawość i natychmiast wrócił z wyprawy łupieżcżej. Siła jarla brała się z innego źródła, któego nie znam
Nie wiem, nigdy nikogo nie spotkałam.
Nic mi o tym nie wiadomo
Tylko tyle, że podobna magia musiała zostać użyta wobec jarla, zapominasz przy okazji że mój mąż też był, jak to powiedziałeś "olbrzymem" i też miał jasne włosy i ogoloną twarz. Choć oczywiście nie tak tępy wyraz jak tamci.
Nie mam nic wspólnego z tym wariatem.
Poza tymi dwoma, o których mówiłam, nie znam innych.
A niby kogo jeszcze mogłabym mieć na myśli? Może Tillmann był antymagiem, nie wiem. Ale on wychodził na błonia uczyć Was taktyk bitewnych, ta szmata zostawała w osadzie i nadal moje moce nie działały, więc na pewno ona. A teraz odejdź, wystarczająco dużo powiedziałam. Ta osada i tak jest skazana na zagładę, sami jesteście sobie winni. Bogowie Was rozliczą za traktowanie mnie w taki sposób.
VALERIE
Valerie, córka Lotara. Dlaczego mnie więzicie? Gdzie jest jarl Stig?
Nasz Stwórca, jedyny Bóg obdarzył mnie swoją łaską. Tam gdzie ja, tam i On i jego nieskończona moc.
Nie czuję się jedyną wybranką naszego Stwórcy, ale nie spotkałam do tej pory innej osoby, która zdradziłąby mi swój sekret. Jak nas rozpoznać? Wraz z naszym przybyciem osady wracają do normalności. Demony zostają wypędzone, guślarze stają się zwykłymi chłopami, siłacze zwykłymi kowalami.
Jarl Stig wiedział o wszystkim zanim wyzwał Sigmunda na pojedynek.
Tam gdzie jestem, nie ma magii. To nie jest do nauczenia się, to wymaga daru.
Mój ukochany brat chciał Wam pokazać nasz zachodni świat i wskazać dobre tereny do zasiedlenia. Jarl Stig potrzebował pozbyć się niechętnych sobie osób, by móc w spokoju prowadzić Hjallbrekkę. Jakże inaczej to zrobić, jak nie dać na tacy nowe miejsca do założenia osad? Ale Wy tego oczywiście nie doceniliście. Sprowokowaliście mojego brata do śmiertelnego pojedynku, a teraz będziecie sobie musieli poradzić bez niego i bez jego mapy, które przecież nie zdążył przygotować, bo został podstępnie zamordowany.
Badałam z bratem słowiańskich wojowników przed naszym porwaniem. Słowiański guślarz na dworze Lecha, władczy Słowian, zna sposób na przeistaczanie zwykłych wojowników na olbrzymów z nadludzką siłą i szybkością. Nie zdążyliśmy zbadać u źródła, bo pojawiliście się Wy. Ci z Lakunvik używali podobnej magii, z Waszych opowieści wynika, że kapłani w Lakunvik czczą Lokiego, stąd potrzebowali ofiary z silnego wojownika. Nie jestem pewna, ale magia krwi wymaga ofiary, a im ofiara silniejsza, tym silniejsza moc zaklęcia. Być może w Lakunvik znajdziecie więcej odpowiedzi.
Brzydzę się tym człowiekiem. Błagam, dość, chcę umrzeć.
-----------------------------------------------------------------------
Gyda - Ciężka Rana (1 kwartał)
Valerie - Ciężka Rana (1 kwartał)
-----------------------------------------------------------------------
W tym wątku nie podejmujecie żadnych decyzji. Zalecana jest zmiana akcji na Radzie Osady, jeżeli wybrałeś (-aś) naukę u Valerie. Brak zmiany nie zaowocuje żadnymi karami za nieaktywność, ale nie uzyskasz w danym kwartale żadnego doświadczenia.
TynkarzCzwartejSciany przeprowadzi głosowania w tym wątku, ich wynik jest wiążący dla przygody.
-----------------------------------------------------------------------
Grafika SybariteVI @ DeviantArt
Jeżeli nie chcesz widzieć postów tego typu, wrzuć tag #lacunafabularnieczarnolisto na czarno
Jeśli pozwolimy na rozdzielenie tych dwóch, Gyda może nas zaczarować, a nawet pchnąć przeciw sobie. Nie możemy pozwolić by jakaś baba omamiła całą wioskę. Ja to osobiście mam dość tego cyrku, może czas wynieść się z tego bałaganu.
Greguasvik
Wg mnie Valiria powinna być uwolniona i jak najszybciej trzeba jej pomóc wrócić do pełni zdrowia. Dużo nam pomogła i nie możemy jej tak zostawić
Zważaj na słowa Slothi ( @Diamond-kun ). Ja akceptowałem pogan, bo wierzyłem że Sigmund ma jakiś plan. Jeśli jednak był ciągle manipulowany przez Gydę, a może i też przez pogankę, to nie mam zamiaru dłużej ich tolerować.
Jarlu, powinniśmy zadbać o bezpieczeństwo osady. Moją propozycją jest by Hjalbrekkę otoczyć wałem, umacnianym drewnem, a przed nim wykopać głęboki rów najeżony ostrymi palami. Utrudni to potencjalnemu najeźdźcy szturm na osadę, a większości taka fortyfikacja powinna wybić z głowy najazd na nas.
Dodatkowo nasze okoliczne ziemie są bogate w darnine i torf. Jak sam wiesz, nasi kowale potrafią uzyskać z tego żelazo. Powinniśmy zwiększyć produkcję narzędzi oraz broni, uważam, że nawet
O wyprawie na anglosasów teraz nawet nie ma co myśleć, bez umiejętności nawigacji to proszenie się o niepotrzebną śmierć
Mam uważać na słowa? A w którym miejscu coś źle powiedziałem ( @suwalskimroz )?
Gydia razem znami przez wiele lat wznosiła ofiary do Odyna, nigdy nie widziałem by działała przeciwko wiosce.
Co do przesluchania, nie wiem co zle zrozumieli straznicy, ale mieli je PRZESLUCHAC, nie wspominalem nic o torturach.
Co do Val, doloze wszelkich staran, by zostala uwolniona.